TVP zablokowała emisję programu z posłem PiS. Co się wydarzyło?

TVP zablokowała emisję programu z posłem PiS. Co się wydarzyło?

Program „Lustra” w TVP Poznań
Program „Lustra” w TVP Poznań Źródło: TVP / Zrzut ekranu
Dyrektor TVP Poznań zdecydowała o konfiskacie programu „Lustra” z udziałem posła PiS. Leszek Galemba miał wypaść niekorzystnie w porównaniu z posłankami opozycji. Program przywrócono.

W poniedziałek 4 września gośćmi programu „Lustra” w TVP Poznań było troje wielkopolskich parlamentarzystów – wiceszefowa Polski 2050, Paulina Hennig-Kloska, posłanka Lewicy Katarzyna Ueberhan oraz poseł PiS Leszek Galemba. Program nie był emitowany na żywo, nagranie rozpoczęto trzy godziny przed planowaną emisją.

TVP Poznań zdjęło program z posłem PiS

Półgodzinny program został zdominowany przez wypowiedzi posłanek opozycji. Potwierdziły, że polityk PiS wypadł niekorzystnie. „Gadał bzdury. Grillowałyśmy go” – oceniła w rozmowie z „Wyborczą” Hennig-Kloska. Okazało się, że program nie został wyemitowany. Rozmowa dotyczyła m.in. propozycji programowych PiS oraz pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.

– Kamienie milowe spełniliśmy – mówił poseł. – Jakie? Naprawiliście wymiar sądownictwa? – pytała Uberhan. – Oczywiście – mówił poseł.

– Robicie pozorowane ruchy – odpowiedziała posłanka. – My wygramy i będą pieniądze – odpowiedział Galemba. – Jestem zdumiona, pan chce powiedzieć, że drożyzna to wymysł totalnej opozycji? – dopytywała Hennig-Kloska.

„Nagrania nie ma na wewnętrznych serwerach TVP Poznań, pracownicy nie wiedzą, co stało się z nim po konfiskacie” – pisała „Wyborcza” po tym, jak programu nie wyemitowano.

Hennig-Kloska uznała, że TVP zastosowało cenzurę i nie zamierza już uczestniczyć w programach nagrywanych wcześniej. Sam poseł uznał, że wypadł dobrze. – Może program wycofano, bo miałem chrypę – powiedział.

Dyrektorka TVP „uwolniła” nagranie

Po tym, jak „Wyborcza” opublikowała artykuł na temat zdjętego programu, dyrektorka TVP Agata Ławniczak wezwała do siebie wydawczynię "Luster" i powiedziała, że skonfiskowany program jednak się ukaże. Według pracowników „uwolniła” aresztowane nagranie.

„Może przestało jej zależeć, a może dostała takie polecenie” – spekulowali pracownicy regionalnego ośrodka. To była już dyrektorka miała wcześniej zdecydować o konfiskacie programu publicystycznego z udziałem posła partii rządzącej, ponieważ źle wypadł. Dzień wcześniej Ławniczak została odwołana ze stanowiska. W piątek przyszła do biura, by pożegnać się z zespołem i domknąć sprawy służbowe.

Obecnie zapis odcinka z politykiem PiS jest dostępny na stronie TVP Poznań. „Wielkopolscy parlamentarzyści rozmawiają w studiu o bieżących sprawach politycznych. Tym razem o tym co powoduje, że bezrobocie w Wielkopolsce nie rośnie” – brzmi opis.

Czytaj też:
Robert Bąkiewicz złożył kuriozalną obietnicę. Monika Richardson nie gryzła się w język
Czytaj też:
Spięcie między politykami PiS a dziennikarzem TVN. „Pan sobie może tworzyć alternatywna rzeczywistość”

Źródło: Wyborcza.pl, WPROST.pl