O nietypowej interwencji poinformowała Straż Miejska w Krakowie. Operator miejskiego monitoringu zauważył na ekranie mężczyznę, który o 2 w nocy wysiadł z tramwaju przy ul. Wielickiej. Widok wprawił go w konsternację, ponieważ pasażer trzymał w ręku podpiętą kroplówkę.
Ucieczka z kroplówką. To nie koniec
„Nietypowy charakter zdarzenia, a przede wszystkim troska o zdrowie mężczyzny, sprawiły, że chwilę później na miejscu pojawił się patrol straży miejskiej. Strażnicy zainicjowali krótką rozmowę z mężczyzną, a wtedy wyszło na jaw, że jest pacjentem jednego z krakowskich szpitali i właśnie z niego czmychnął” – relacjonowali strażnicy.
W wyniku dalszych ustaleń okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. W związku z tym został przewieziony do szpitala, gdzie przejęła go policja.
Do podobnej sytuacji doszło w maju, gdy ścigany listem gończym 57-latek ukrył się… w jednym z karkonoskich schronisk, położonym u podnóża Śnieżki Domu Śląskim. Do odnalezienia mężczyzny przyczyniły się działania Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy. Jak się okazało, poszukiwany mieszkał i pracował w tym miejscu już od jakiegoś czasu.
W całej akcji policjantom pomogła Straż Karkonoskiego Parku Narodowego. Strażnicy wskazali dokładne miejsce pobytu mężczyzny i ułatwili dostanie się do niego.
Czytaj też:
22-latek poszukiwany listem gończym. Powód? Przeklinał w miejscu publicznymCzytaj też:
Łowcy cieni z imponującą serią. Zatrzymania w Polsce, Holandii, Czechach i Chorwacji