Z ustaleń lokalnego Radia Piekary wynika, że dyżurny Straży Miejskiej w Gliwicach otrzymał zgłoszenie od jednego ze spacerowiczów około godziny 14:30 we wtorek. Dotyczyło ono „dziwnego zapachu i matowo-popielatego” koloru wody w rzecze Bytomce w okolicach ulicy Królewskiej Tamy. Na miejscu pojawili się policjanci, strażacy, przedstawiciele prokuratury oraz insepktorzy WIOŚ. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania źróda zanieczyszczenia.
„Policjanci wkroczyli na jedną z gliwickich posesji, połączonej z rzeką kanalizacją burzową, z której prawdopodobnie wpływała do rzeki substancja o nieznanym jeszcze pochodzeniu. W trakcie przeszukania w magazynie ujawniono kilkadziesiąt 1000-litrowych zbiorników typu Mauser z nieznaną substancją. W wyniku działań zatrzymano 57-letniego mężczyznę” – informuje rozgłośnia.
Posesja jest obecnie pilnowana przez policję. Wciąż trwają również czynności śledcze pod nadzorem prokuratury. Jak donosi RMF FM, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pobrał próbki, aby ustalić rodzaj odnalezionej substancji.
Coraz więcej złotej algi tuż przy Odrze
Bytomka to dopływ Kłodnicy, która wpada następnie do Odry. Najprawdopodobniej właśnie od Kłodnicy i biegnącego obok Kanału Gliwickiego zaczęła się ubiegłoroczna katastrofa na Odrze. W tym roku znad Kanału Gliwickiego znów docierają niepokojące informacje. W wodzie, której zasolenie wielokrotnie przekracza normę, znajdowane są kolejne śnięte ryby. 10 czerwca z Kanału Gliwickiego wyłowiono 450 kilogramów śniętych ryb, dzień później około 390 kilogramów, a 12 czerwca kolejne 290 kilogramów. Łącznie ponad tonę. W sierpniu i wrześniu również pojawiały się doniesienia o śniętych rybach.
Wiadomo, że złota alga jest w Porcie Koźle, tuż przy ujściu kanału do Odry, w zbiorniku Czernica niedaleko Wrocławia i wielu innych miejscach.
Czytaj też:
Z Kanału Gliwickiego wyłowiono śnięte ryby. Alert dla sąsiednich województwCzytaj też:
Sytuacja kryzysowa w Szczecinie. Woda w jeziorze zmieniła kolor na rdzawy