Afera wizowa. Były radny PiS aresztowany

Afera wizowa. Były radny PiS aresztowany

CBA, zdjęcie ilustracyjne
CBA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: cba.gov.pl
Oprócz Edgara K. CBA zatrzymało ws. afery wizowej trzy inne osoby. To były radny PiS Mariusz G. oraz dwóch przedsiębiorców, którzy mieli próbować przyśpieszyć wydanie pozwoleń dla cudzoziemców pracujących w ich firmie.

W związku z aferą wizową zatrzymany został współpracownik Piotra Wawrzyka – Edgar K. 25-latek miał pomagać w załatwianiu polskich wiz dla obywateli Indii. W kwietniu 2023 r. usłyszał zarzuty płatnej protekcji. Został też aresztowany. Wirtualna Polska podała, że 9 września Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzy inne osoby. Prokuratura postawiła im zarzuty, a sąd zdecydował o ich tymczasowych aresztowaniu. Zatrzymani mogą wyjść na wolność po wpłaceniu kaucji.

Afera wizowa. Kolejne trzy osoby aresztowane, jedną z nich były radny Prawa i Sprawiedliwości

Jedną z zatrzymanych osób w aferze wizowej jest Mariusz G. 46-latek znajduje się między innymi w radzie nadzorczej kontrolowanej przez państwo spółki Enea Elektrownia Połaniec. Do niedawna był również w radzie nadzorczej innej spółki kontrolowanej przez państwo PKP Cargotabor.

Mariusz G. był bliskim współpracownikiem wiceminister sportu Anny Krupki. W 2018 r. został przez nią wyznaczony na przewodniczącego okręgu obejmującego Kielce i powiat kielecki do spraw tworzenia list wyborczych przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. 46-latek był też wiceszefem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach, a także radnym miejskim w Kielcach – z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Przedsiębiorcy mieli próbować przyśpieszyć wydanie pozwoleń dla cudzoziemców pracujących w ich firmie

Mariusz G. usłyszał w  zarzut płatnej protekcji. Według WP 46-latek znał się z innym podejrzanym w tej sprawie – Edgarem K. Zarzuty usłyszeli także przedsiębiorcy, którzy próbowali za pośrednictwem Edgara K. przyspieszyć wydanie pozwoleń dla cudzoziemców pracujących w ich firmie. Koszt miał wynosić 2 tysiące złotych, ale pieniądze miały ostatecznie nie zostać przekazane.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński o aferze wizowej. „Bezczelne kłamstwo i wykorzystywanie przewagi”
Czytaj też:
Afera wizowa. Morawiecki: Wypalamy nieprawidłowości gorącym żelazem

Źródło: Wirtualna Polska