W Nowym Jorku trwa Zgromadzenie Ogólne ONZ. To na nim miało dojść do spotkania Andrzeja Dudy z Wołodymirem Zełenskim, jednak zostało ono odwołane. Pomimo tego temat ukraińskiego zboża nie umknął.
– Oczywistą sprawą jest, że bronimy interesów naszych rolników. Oczywiście, że najłatwiej jest sprzedać zboże w Polsce. To jest najbliższy rynek. (…) Problem polega na tym, że my również mamy swoje interesy – stwierdził Andrzej Duda odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Polska utrzymuje korytarze transportowe
Po raz kolejny prezydent podkreślił także, że Polska wcale nie zamknęła granic dla ukraińskiego zboża. Nadal otwarte są tzw. korytarze transportowe.
– Polska realizuje ustalenia, które podjęła także z Ukrainą o stworzeniu korytarzy transportowych. Te korytarze transportowe zostały stworzone. Dzięki tym korytarzom jest transportowanych poprzez Polskę w tej chwili dwa razy więcej zboża, niż działo się to w lutym czy marcu tego roku. Jest to niewątpliwie dobry i korzystny dla sytuacji Ukrainy efekt – podkreślił Duda.
Prezydent porównał Ukrainę do tonącego
Prezydent zaznaczył, że Polska nadal chce pomagać Ukrainie i nadal to robi, jednak musi się bronić przed zagrożeniem dla siebie samej.
– Mamy trochę do czynienia tak jak z tonącym. Każdy, kto kiedykolwiek brał udział w ratowaniu tonącego, wie o tym, że człowiek tonący jest niesłychanie niebezpieczny; że może pociągnąć w głębiny – tłumaczył prezydent.
– Trochę jest to taka sytuacja jak między Polską i Ukrainą. Ukraina jest pod napaścią rosyjską, bez wątpienia w bardzo trudnej sytuacji, chwyta się wszystkiego, czego się da. Czy można mieć o to do niej pretensje? Oczywiście, że można mieć pretensje. Czy trzeba działać tak, żeby się obronić przed uczynieniem szkody przez tonącego? Oczywiście, że musimy tak działać – dodał.
Ukraina jest głównym tematem szczytu
Temat Ukrainy na Zgromadzaniu Ogólnym jest wszechobecny. Na środę zaplanowana jest otwarta debata Rady Bezpieczeństwa ONZ nt. Ukrainy. Polska także się na niej pojawi. – Przede wszystkim pokazujemy naszą rolę w tym wszystkim, naszą postawę. Mówiłem o pomocy militarnej jakiej udzielaliśmy i udzielamy Ukrainie – opisuje swój udział w zgromadzeniu Duda.
Co więcej, jednym z najczęściej zadawanych prezydentowi pytań ma być to dotyczące obecności ukraińskich uchodźców w Polsce. – Prowadzę cały czas tutaj te rozmowy. To są takie tematy, które rzeczywiście odgrywają bardzo ważną rolę – stwierdził.
Czytaj też:
Prezydent Duda przemawiał przed ONZ. Padła ważna deklaracjaCzytaj też:
Rumuńscy rolnicy chcą zakazu sprzedaży zboża z Ukrainy. Powołują się na Polskę