Ambasador został przyjęty przez podsekretarza stanu w MSZ Pawła Jabłońskiego. Wiceminister – jak wynika z komunikatu ministerstwa spraw zagranicznych – przekazał zdecydowany protest strony polskiej wobec sformułowań wygłoszonych przez ukraińskiego prezydenta na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. MSZ zwraca uwagę, że ze słów Zełenskiego wynika, że część państw UE pozorowała solidarność, jednocześnie pośrednio wspierając Rosję.
Przypomnijmy, że ukraiński prezydent odniósł się w przemówieniu m.in. do embarga na ukraińskie zboże, które zostało nałożone kilka dni temu przez Polskę, Słowację i Węgry w celu ochrony krajowego rolnictwa. W trakcie przemówienia padły szokujące słowa, które sugerowały, że m.in. nasz kraj idzie na rękę Rosji. Jego wypowiedź odbiła się w Polsce szerokim echem. Konfederacja zwołała nawet konferencję prasową na, której zaproponowano, by postawić Ukrainie w tej sprawie ultimatum.
Ambasador Ukrainy wezwany do polskiego MSZ
MSZ podało w komunikacie, że podczas środowej rozmowy Jabłoński wskazał, że w stosunku do Polski jest to teza nieprawdziwa, a ponadto szczególnie nieuprawniona wobec naszego kraju, wspomagającego Ukrainę od pierwszych dni wojny. Podczas rozmowy wskazano, że naciski na Polskę na forach wielostronnych, czy kierowanie skarg do międzynarodowych trybunałów nie są właściwymi metodami rozwiązywania sporów między naszymi państwami.
W komunikacie przekazano, że działania te nie będą wobec Polski skuteczne, ponieważ działania podjęte przez polski rząd w obronie interesu polskich rolników są zgodne z prawem krajowym, unijnym i międzynarodowym. "Wiceszef MSZ wyraził przy tym zaniepokojenie obserwowanym w ostatnim czasie publicznym przekazem najwyższych przedstawicieli władz Ukrainy, narzucającym jednostronną optykę w odniesieniu do wielowymiarowego problemu eksportu ukraińskich produktów rolnych do państw sąsiadujących" – podano.
Słowa Zełenskiego wywołały burzę. Jest reakcja Polski
Podczas spotkania Jabłoński wyraził oczekiwanie, że zarówno polityka prowadzona przez władze Ukrainy, jak i publiczna komunikacja z ich strony będzie odzwierciedlać faktyczny charakter stosunków polsko-ukraińskich, zarówno obecnych jak i historycznych, z uwzględnieniem bezprecedensowej pomocy okazywanej przez Polskę i Polaków ludności ukraińskiej oraz państwu ukraińskiemu, a także pełnego spektrum naszej dobrej współpracy.
Czytaj też:
Ukraińskie embargo na polskie warzywa i owoce. Spór będzie nas kosztować setki milionów złotychCzytaj też:
PK wszczyna śledztwo ws. afery wizowej w latach 2009-2015. Planuje przesłuchać Sikorskiego