MSZ zapowiadało zerwanie umów po aferze wizowej. Firmy miały usłyszeć, że „nic się nie zmienia”

MSZ zapowiadało zerwanie umów po aferze wizowej. Firmy miały usłyszeć, że „nic się nie zmienia”

Piotr Wawrzyk i Zbigniew Rau
Piotr Wawrzyk i Zbigniew Rau Źródło: Flickr / MSZ, Sebastian Indra
MSZ zapowiadał, że wypowie umowy wszystkim firmom outsourcingowym, którym od 2011 r. powierzone zostały zadania związane z przyjmowaniem wniosków wizowych. Według „Rzeczpospolitej” do tej pory nic takiego nie miało miejsca.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w komunikacie z 15 września przekazano decyzję Zbigniewa Raua w związku z trwającymi ustaleniami w sprawie nieprawidłowości w procesie wydawania wiz. Szef MSZ wypowiedział umowę wszystkim firmom outsourcingowym, którym od 2011 r. powierzone zostały zadania związane z przyjmowaniem wniosków wizowych, w wyniku zamknięcia 31 placówek decyzją ówczesnego szefa resortu Radosława Sikorskiego.

„Rzeczpospolita” donosi jednak nieoficjalnie, że do tej pory Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zerwało żadnej umowy z firmą świadczącą outsourcing wizowy. Chodzi o VFS Global obsługujące Indie, Chiny i Turcję, BLS International współpracujące z MSZ w Filipinach oraz działające na terenie Ukrainy TLScontact.

Komunikat MSZ ws. afery wizowej pod lupą. Żadna z umów nie została zerwana?

Do polskich konsulatów w kilku z wymienionych powyżej krajów trafiły zapytania od firm ws. dalszej współpracy. W odpowiedzi podkreślono, że „nic się nie zmienia” i dotychczasowa praca będzie kontynuowana wspólnie na „dotychczasowych zasadach”.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało, że „wszelkie możliwie do przekazania na dany moment informacje w związku z trwającymi ustaleniami w sprawie nieprawidłowości w procesie wydawania wiz, są na bieżąco publikowane w komunikatach MSZ”. Wprost również wysłało do Ministerstwa Spraw Zagranicznych prośbę o komentarz. Odpowiedź zostanie opublikowana po tym, jak ją otrzymamy.

VFS Global o aferze wizowej

VFS Global w oświadczeniu z 12 września podkreśliło, że firma „nigdy nie świadczyła i nie świadczy usług pośrednictwa żadnego rodzaju, jak również nie rekrutuje zainteresowanych znalezieniem pracy w kraju wydającym wizy”. Dodano, że „zakres współpracy spółek z grupy VFS Global z polskimi przedstawicielstwami dyplomatycznymi za granicą precyzyjnie regulują stosowne umowy dotyczące danego kraju, w którym spółki te udzielają wsparcia polskim misjom dyplomatycznym”.

Czytaj też:
Kulisy afery wizowej sprzed lat. „Nadużyć nie rozliczono, a śledztwo zamknięto”
Czytaj też:
Sondaż pokazał zdanie Polaków na temat afery wizowej. Co z ministrem Rauem?

Źródło: rp.pl