W piątek 22 września do kin w całej Polsce (tych, które zdecydowały się na jego wyświetlanie – red.) wszedł najnowszy film Agnieszki Holland „Zielona granica”. Obraz, który pokazuje autorskie spojrzenie na kryzys na granicy polsko-białoruskiej, wywołuje ogromne kontrowersje i emocje.
Rządzący przeciwko „Zielonej granicy”
Film ostro krytykują rządzący z premierem i prezydentem na czele. Jeszcze przed wieczornymi pokazami oświadczenie wydał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński stwierdził, że każdy, kto nie potępi tego filmu, „znajduje się po stronie skrajnie antypolskiej”.
MSWiA zaplanowało z kolei wyświetlanie spotów w obronie pracy Straży Granicznej przed pokazami w kinach niezależnych. Ostatecznie Stowarzyszenie Kin Studyjnych zapowiedziało, że decyzja o emisji rządowego klipu będzie zależało od właścicieli poszczególnych obiektów.
Protesty przed pokazami filmu Holland. Incydent w Białymstoku
Napięta atmosfera polityczna wokół filmu Agnieszki Holland znalazła przełożenie na to, co dzieje się przed pokazami. Już podczas prapremiery w Krakowie obecna była spora liczba przeciwników produkcji, manifestujących krytyczny stosunek do filmu. Przed pokazem w warszawskiej Kinotece na widzów czekała grupa osób z banerem „Tylko świnie siedzą w kinie”.
Emocje pojawiły się również przed pokazem w Białymstoku, który poprzedzony był dyskusją z reżyserką. Jak relacjonował reporter TOK FM Jakub Medek, pokaz usiłowała zakłócić grupa chuliganów. „Reżyserka przypomniała, że jedyny pokaz jej filmu »Obywatel Jones« w Moskwie rozbijały proputinowskie tituszki” – donosił Medek.
Jak się okazało, w akcję w kinie zaangażowana była Młodzież Wszechpolska. Na nagraniu umieszczonym przez organizację widać, że w kinie doszło do przepychanek. Wszechpolacy przekonują, że zaatakowany został jeden z protestujących.
Sama reżyserka w rozmowie z „Deadline” przyznała, że zdecydowała się na 24-godzinną ochronę w związku z nagonką na nią i jej film.
twitterCzytaj też:
Holland o hejcie na „Zieloną granicę”: Nie spodziewaliśmy się, że pójdzie tak brutalnieCzytaj też:
Andrzej Duda nie zostawił suchej nitki na „Zielonej granicy”. Filmu Holland jeszcze nie widział