– Pewnie pamiętają państwo, jak niektórzy politycy PO i ich doradcy mówili, że trzeba kłamać, żeby przejąć władzę. Dziś już wiemy, że Tusk oszukuje Polaków ws. nielegalnej imigracji. Jedno mówi w Polsce, tymczasem w Europie zgadza się na pakt migracyjny, który zawiera dystrybucję, rozlokowanie nielegalnych imigrantów po poszczególnych krajach członkowskich. Mamy to czarno na białym – powiedział Mateusz Morawiecki.
Morawiecki uderza w Tuska. Mówi o „rzeczywistych mocodawcach”
Premier dodał, że „partia Tuska i Webera w przyszłym tygodniu chce przepchnąć w PE pakt, który w ostateczności zmusi Polskę do przyjmowania nielegalnych imigrantów”. – Unijni biurokraci za nic mają bezpieczeństwo Polski, po prostu chcą zrealizować swój obłędny plan – powiedział Mateusz Morawiecki.
Szef polskiego rządu zarzucił Donaldowi Tuskowi, że przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w Polsce 15 października, ukrywa swoje prawdziwe zamiary dotyczące kwestii migracji. – Przed wyborami Tusk powie wszystko, żeby zdobyć władzę, ale potem wykona również wszystko, co każą brukselscy biurokraci i jego rzeczywiści mocodawcy, także z Berlina. A to polecenie jest jasne: Warszawa i inne miasta Polski mają być zalane nielegalnymi migrantami – stwierdził szef polskiego rządu.
Morawiecki: Tusk to niebezpieczny człowiek
W dalszej części oświadczenia Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd Zjednoczonej Prawicy podjął decyzję o zbudowaniu zapory na granicy z Białorusią i „stanowi jedyną gwarancję niewpuszczania nielegalnych imigrantów”. – To jest też ten moment, żeby każdy sobie zadał pytania, czy naprawdę mamy pójść drogą, jaką chcą nam zgotować posłowie PO, z Tuskiem na czele i zalać Polskę nielegalną imigracją. Mamy na to dokumenty tutaj, w KPRM-ie – powiedział premier.
Mateusz Morawiecki zapowiedział, że za kilka dni weźmie udział w posiedzeniu Rady Europejskiej. – W przyszłym tygodniu jadę na posiedzenie Rady Europejskiej, podczas którego powiem stanowcze „nie”. Podtrzymam moje weto dla nielegalnej imigracji – oznajmił premier. – Donald Tusk to niebezpieczny człowiek i musimy przed nim obronić Polskę – ocenił Mateusz Morawiecki na zakończenie wystąpienia.
Czytaj też:
150 migrantów zatrzymanych przy granicy. Mariusz Kamiński ujawnił szczegółyCzytaj też:
Niemiecki polityk stawia rząd pod ścianą. Chce większej presji na Polskę ws. migrantów