Jak ustalił „Wprost”, Rafał Trzaskowski poinformował jednego z liderów Lewicy, że Donald Tusk zaproponował mu, by został kandydatem na premiera, ogłoszonym na marszu 1 października. Prezydent Warszawy twierdził, że mu odmówił.
Informacja o tym, że Rafał Trzaskowski ma zstąpić Donalda Tuska jako kandydat na premiera na marszu 1 października, była powtarzana przez sztab PiS-u. – Chcieliśmy osłabić pozycję Donalda Tuska w jego elektoracie. Pokazać, że sam nie jest w stanie wygrać wyborów. Że ma sufit poparcia i zdaje sobie z tego sprawę, dlatego wystawia na kandydata na premiera młodszego, lubianego kolegę – mówi nasz sztabowiec PiS.
Propozycja Tuska, o której wie Zandberg?
Okazuje się jednak, że albo tę narrację postanowił wykorzystać Rafał Trzaskowski, albo rzeczywiście Donald Tusk złożył mu propozycję zastąpienia go jako kandydata na premiera.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.