Skandal w trakcie wykładu na uczelni w Warszawie. Część słuchaczy opuściła aulę

Skandal w trakcie wykładu na uczelni w Warszawie. Część słuchaczy opuściła aulę

Reżyser Andrzej Krakowski
Reżyser Andrzej Krakowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Filmowiec Andrzej Krakowski wygłosił w Warszawie wykład, w trakcie którego odniósł się m.in. do kontrowersji wokół filmu „Zielona granica”. – Nie żyjecie w demokracji – stwierdził Krakowski. W trakcie przemówienia część osób opuściła salę.

Andrzej Krakowski jest polsko-amerykańskim scenarzystą, reżyserem i producentem filmowym żydowskiego pochodzenia. Wyjechał do Stanów Zjednoczonych po wydarzeniach Marca 1968 r.

Wykład w SGGW w Warszawie

Krakowski ukończył reżyserię na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Obecnie jest profesorem City College of New York, wykłada także na innych amerykańskich uczelniach.

W poniedziałek, 2 października, reżyser wygłosił wykład podczas inauguracji roku akademickiego w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Tytuł przemówienia brzmiał „Dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą Warszawy?”.

Krakowski: Zakompleksieni, prymitywni politycy

W trakcie wykładu nie zabrakło komentarzy do bieżącej sytuacji w naszym kraju. Krakowski odniósł się m.in. do wywołującego ogromne kontrowersje filmu „Zielona granica” Agnieszki Holland.

– Rządowe media kłamią tak samo, jak niegdyś i wybielają historię, by przypodobać się wyborcom – powiedział Krakowski. Następnie skrytykował negatywne oceny filmu Holland, które padły ze strony czołowych polityków, m.in. prezydenta Andrzej Dudy czy premiera Mateusza Morawieckiego.

- Polską dzisiaj rządzą demagodzy. Tylko zakompleksieni, prymitywni, kontrolujący machinerię presji politycy, zamiast podjąć poważną dyskusję z suwerenem, ucinają wszelki dialog, którego boją się jak ognia i obrzucają przeciwnika inwektywami. Brzmi jak powtórka z 1968 r. – ocenił reżyser.

„Nie żyjecie w demokracji”

Gdy padły te słowa, część ze słuchających wykładu osób opuściła aulę SGGW. Reżyser kontynuował swoje wystąpienie i użył stwierdzenia, jakoby w naszym kraju nie było demokracji.

- Szczucie i celowe skłócanie społeczeństwa doprowadziły w przeszłości tylko do drenażu mózgów (...) Spójrzcie na państwo, w którym żyjecie. Rządzi nim mniejszość i nie szanuje praw większości. Będę okrutny — nie łudźcie się. Nie żyjecie w demokracji. Żyjecie w innej wersji PRL-u – dodał Krakowski.

Czytaj też:
Agnieszka Holland o Marszu Miliona Serc. Mocne słowa reżyserki „Zielonej granicy”

Czytaj też:
Zbigniew Ziobro z sądowym zakazem. Chodzi o Agnieszkę Holland