Alert RCB. Mieszkańcy otrzymali ostrzeżenie przed „hukiem i dymem”

Alert RCB. Mieszkańcy otrzymali ostrzeżenie przed „hukiem i dymem”

Polscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne
Polscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon/Fotonews
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wystosowało alert do wszystkich osób przebywających na terenie powiatu żyrardowskiego. Dotyczy on ćwiczeń obronnych, które odbędą się w dniach 4-5 października.

Mieszkańcy oraz osoby przebywające na terenie powiatu żyrardowskiego otrzymali we wtorek 3 października alert od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W wiadomościach wysłanych na telefony komórkowe poinformowano, że na terenie Żyrardowa i okolicznych gmin w dniach 4-5 października odbędą się ćwiczenia obronne z wykorzystywaniem pozoracyjnych środków pirotechnicznych.

Najnowszy alert RCB. Czego dotyczy?

„Uwaga! W dniach 4 i 5 października na obszarze powiatu żyrardowskiego, ze szczególnym uwzględnieniem miasta Żyrardowa, odbędzie się powiatowo-gminne ćwiczenie obronne. Przewidziane jest wykorzystanie pozoracyjnych środków pirotechnicznych wywołujących dym, huk oraz wystrzały” – czytamy w wiadomości.

RCB zapewniło, że „nad bezpieczeństwem ćwiczących oraz mieszkańców będą czuwać widoczne patrole wojskowe oraz odpowiednie służby i straże”. „W razie znalezienia się w rejonie realizowanych akcji, proszę stosować się do poleceń osób ćwiczących” – zaznaczono.

Komunikat został wysłany w dwóch językach: polskim oraz ukraińskim.

Alert RCB. Co to jest?

Alert RCB to system SMS-owego powiadamiania ludności o zagrożeniach. „Jest wykorzystywany tylko w sytuacjach nadzwyczajnych, wtedy, gdy występuje naprawdę duże prawdopodobieństwo bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia na znaczącym obszarze. Alert RCB powstaje na podstawie informacji o potencjalnych zagrożeniach otrzymywanych z ministerstw, służb np. policji, straży pożarnej, straży granicznej, urzędów i instytucji centralnych np. Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz urzędów wojewódzkich” – czytamy na rządowej stronie.

Czytaj też:
Śmierć rodziny na A1. Krewni po raz pierwszy reagują, chcą zmienić zarzut
Czytaj też:
Śmiertelny wypadek na Lubelszczyźnie. Wędkarz wpadł do dołu w ziemi

Źródło: WPROST.pl