Wznawiamy kontrole na granicy ze Słowacją. Wraca aktywność na „szlaku bałkańskim”

Wznawiamy kontrole na granicy ze Słowacją. Wraca aktywność na „szlaku bałkańskim”

Kontrola graniczna po stronie słowackiej, zdjęcie ilustracyjne
Kontrola graniczna po stronie słowackiej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / Raimond Spekking
Kontrole przejść granicznych ze Słowacją zostały wznowione w nocy z wtorku na środę 4 października. Oprócz Polski na taki ruch zdecydowały się także Czechy.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wydało rozporządzenie o przywróceniu tymczasowej kontroli granicznej ze Słowacją. Zostało ono opublikowane w Dzienniku Ustaw i weszło w życie o północy. Od tej pory granicę lądową z południowo-wschodnim sąsiadem można przekraczać tylko na 11 przejściach drogowych lub kolejowych, aa także w 11 przejściach dla pieszych w przypadku osób z UE i ich rodzin.

MSWiA informuje o kontrolach na granicy ze Słowacją

Informację na temat uszczelnienia granicy ze Słowacją podał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Podczas konferencji prasowej w resorcie tłumaczył on, że zostało to podyktowane wzrostem aktywności na tzw. szlaku bałkańskim – jednej z głównych tras migracyjnych, wiodących z południa Europy przez Słowację. Liczba ujawnionych nielegalnych migrantów miała wzrosnąć u Słowaków niemal dziesięciokrotnie.

– Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni udało nam się ujawnić i zatrzymać 551 nielegalnych migrantów. Ta sytuacja wymagała podjęcia przez nas decyzji o wprowadzeniu konkretnych i zdecydowanych działań na naszej granicy ze Słowacją – przekonywał Mariusz Kamiński. Jak zapowiedział, kontrola zostanie przywrócona na okres 10 dni, ale z dużym prawdopodobieństwem zostanie później przedłużona.

Szef MSWiA podkreślał, że „jedyną właściwą odpowiedzią na falę nielegalnej migracji, która zalewa Europę, jest twarda obrona zewnętrznych granic Unii Europejskiej i zmiana unijnego systemu azylowego”. – Polska skutecznie zablokowała białoruski szlak nielegalnej migracji. Oczekujemy, że podobne działania zostaną podjęte w skali UE na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej. W tej chwili podstawowym źródłem nielegalnych imigrantów są państwa północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Ta fala dociera systematyczne do południowej Europy – oświadczył.

Minister zaznaczył, że „na Słowacji mamy dosyć nietypową sytuację”. – Właśnie odbyły się tam wybory parlamentarne, nie wiemy jak długo będzie trwał proces wyłaniania nowego rządu, bo unormowanie sytuacji na granicy polsko-słowackiej niewątpliwie wymaga dobrej współpracy – powiedział.

Również Czechy wznawiają kontrole słowackiej granicy

Polityk zapewniał, że kontrola przeprowadzana przy wjeździe do Polski będzie zorganizowana w sposób „jak najmniej uciążliwy dla obywateli Polski i Unii Europejskiej”. Dodawał, że o decyzji polskiego rządu powiadomiono już ministerstwa w Słowacji, Czechach, Austrii i Niemczech oraz Komisję Europejską – jak nakazują to przepisy o strefie Schengen. Na podobną decyzję zdecydowali się zresztą także Czesi.

Za pośrednictwem X (Twittera) premier Czech Petr Fiala poinformował o wprowadzeniu kontroli na granicy ze Słowacją. Podkreślał, że jest to działanie koordynowane z Polską. „Liczba nielegalnych migrantów wjeżdżających do UE zaczyna ponownie rosnąć. Nie traktujemy tego lekceważąco i szybko reagujemy na sytuację” – pisał. „Dzięki kontrolom będziemy mogli jeszcze lepiej zadbać o bezpieczeństwo naszych obywateli” – dodawał.

Czytaj też:
Nielegalni migranci na polsko-słowackiej granicy. SG zatrzymała 140 osób
Czytaj też:
Funkcjonariusze pilnują porządku w samolotach LOT. Mogą siedzieć obok ciebie