Awantura podczas debaty o migracji w PE. Jaki i Szydło nie przebierali w słowach

Awantura podczas debaty o migracji w PE. Jaki i Szydło nie przebierali w słowach

Patryk Jaki
Patryk Jaki Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz
Na forum Parlamentu Europejskiego trwa dyskusja w sprawie przyjęcia paktu migracyjnego. Podczas debaty swoje stanowisko przedstawili m.in. Beata Szydło oraz Patryk Jaki, którzy zdecydowanie sprzeciwiają się przyjmowaniu tego dokumentu.

Obrady Parlamentu Europejskiego w środę 4 października rozpoczęły się od debaty poświęconej kryzysowi migracyjnemu. Eurodeputowani dyskutowali nad potrzebą szybkiego uchwalenia pakietu w sprawie azylu i migracji. Jest to unijna propozycja, która zakłada m.in. system obowiązkowej solidarności przy przyjmowaniu migrantów przez państwa członkowskie.

Kryzys migracyjny. Manfred Weber o strefie Schengen

Dyskusję otworzył Margaritis Schinas. Wiceszef Komisji Europejskiej podkreślił, że wszyscy widzieli obrazki z Lampedusy oraz granicy polsko-białoruskiej. Tłumaczył, że wzrasta liczba migrantów, którzy dostają się do Grecji, a także do Niemiec, dlatego UE musi znaleźć sposoby, żeby zaradzić kryzysowi migracyjnemu. – Jeśli nie podejmiemy działań razem, globalnie, nigdy nie pokonamy ich razem. Cała Europa patrzy nam na ręce, jeśli zawiedziemy, będzie to woda na młyn dla Rosji, że Europa nie radzi sobie z migracją – tłumaczył.

Z kolei Manfred Weber wyjaśnił, dlaczego tak ważne jest przyjęcie paktu migracyjnego. – Problem migracji sam nie zginie. Musimy nim kierować wspólnie, musimy obronić strefę Schengen. Potrzebujemy mechanizmów solidarnościowych i skończyć z zakłamaniem w UE. To jest najważniejsza reforma w tej kadencji, jeśli tego nie uda się teraz wprowadzić otworzymy furtkę dla populistów i radykałów – stwierdził szef grupy Europejskiej Partii Ludowej w PE.

Beata Szydło w PE: Polska chce pomagać migrantom

Zupełnie inne zdanie w tej sprawie mają eurodeputowani z PiS. Podczas debaty na forum PE głos zabrała . Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości uznała, że propozycje KE zawarte w pakcie migracyjnym nie ochronią Europy przed nielegalnymi imigrantami i nie zapewnią bezpieczeństwa Europejczykom. – To są złe rozwiązania i podobne propozycje słyszałam jako premier polskiego rządu w 2016 r. Po kryzysie wywołanym przez zaproszenie nielegalnych migrantów przez Niemcy do Europy trzeba było szukać rozwiązań, które obronią Europejczyków, które uchronią Europę przed napływem nielegalnej migracji – tłumaczyła polityk PiS.

Zdaniem byłej szefowej polskiego rządu „te propozycje są złe, ponieważ po latach Europa znalazła się w tym samym miejscu”. – Kolejny kryzys migracyjny, tysiące nielegalnych imigrantów trafiających do Europy, przemytnicy ludzi, handel ludźmi. Organizacje pozarządowe z Niemiec, które finansują ten proceder. Trzeba wreszcie się temu sprzeciwić i postawić tamę – wyliczała.

Beata Szydło zapewniła, że „Polska chce znaleźć rozwiązania, które będą pomagały rzeczywiście tym ludziom, którzy pomocy wymagają. Ludziom, którzy mają trudne życie, którzy uciekają przed wojną”. – Udowodniliśmy, przyjmując do Polski tysiące uchodźców wojennych z Ukrainy, że takie rozwiązania są możliwe. Ale chcę jasno i bardzo wyraźnie powiedzieć: Polska nigdy nie zgodzi się na przyjmowanie nielegalnych migrantów – podsumowała.

Patryk Jaki i statystyki o przestępstwach migrantów

Spośród polskich europosłów obecnych na debacie, przemówienie wygłosił również . Polityk Suwerennej Polski rozpoczął wystąpienie od przedstawienia pewnych danych na temat migracji. Nie ujawnił jednak ich źródeł. – W 2021 roku w Hiszpanii co drugi sprawca agresji seksualnej był obcokrajowcem, a co piąty pochodził z Afryki. W Niemczech w morderstwo zamieszany jest 8-ktornie częściej imigrant z Afganistanu i Pakistanu niż rodowity Niemiec. W Niemczech 20 razy, we Włoszech 17 razy, a w Hiszpanii 14 razy częściej podejrzany o przestępstwo jest Algierczyk niż rdzenny mieszkaniec tych krajów – wyliczał.

W dalszej części wypowiedzi eurodeputowany nawiązał do krajowego sporu. – A wy teraz proponujecie z Tuskiem i z PSL jeszcze więcej tego, mimo że mieszkańcy Europy tego nie chcą. Chcą po prostu zatrzymać nielegalną migrację. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego forsujecie ten projekt – dopytywał, po czym sam sobie udzielił odpowiedzi. – Bo to projekt ideologiczny, mający na celu zniszczenie naszej cywilizacji, chrześcijaństwa, państw narodowych oraz pozyskanie pewnych głosów dla lewicy i liberałów – komentował.

Według Patryka Jakiego „za obsesję władzy bezpieczeństwem mają zapłacić wszyscy mieszkańcy Europy”. – Polacy w referendum zatrzymają wasz pakt migracyjny – zakomunikował.

Czytaj też:
Nowy film z granicy polsko-białoruskiej. Przyłapali migranta na gorącym uczynku
Czytaj też:
Akcja służb na polskiej granicy. Stu migrantów i trzy busy