W piątek w hiszpańskiej Grenadzie odbędzie się nieformalny szczyt Rady Europejskiej. Jednym z tematów poruszanych przez szefów rządów i głowy państw ma być tzw. pakt migracyjny. Weto w jego sprawie zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
– Europa staje przed zasadniczym wyborem czy zgodzić się na masową nielegalną imigrację. Polska stawia takiemu stanowisku zdecydowane veto. Powiedziałem to wczoraj premierom i wielu się ze mną zgadza. Boją się tego dyktatu, który płynie z Brukseli i Berlina. My się tego dyktatu nie boimy – powiedział przed rozpoczęciem szczytu premier.
– W czerwcu 2018 r. doprowadziliśmy do tego, że w zapisach konkluzji RE pojawiła się jednoznaczna wskazówka – nie ma żadnej możliwości dystrybuowania nielegalnych imigrantów bez zgody państw członkowskich. To wtedy wywalczyliśmy – dodał.
Premier odbył już część rozmów
Matusz Morawiecki przekazał także, że już wczoraj odbył rozmowy z „kilkoma premierami”. – Powiedziałem to wczoraj kilku premierom i powiem to dzisiaj na sesji plenarnej – Polska zdecydowanie odrzuca rozwiązania zgadzające się na nielegalnych imigrantów ze względów bezpieczeństwa kraju – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Premier dodał, że „w wielu krajach przyczyną braku bezpieczeństwa na ulicach są nielegalni imigranci”. – My chcemy spokoju i bezpieczeństwa, i będziemy bronili prawa Polaków do bezpieczeństwa – zapewnił.
Mateusz Morawiecki pojechał do Grenady „pokazać plan”
O swoich planach względem szczytu Rady Europejskiej premier Mateusz Morawiecki mówił już w czwartek podczas wspólnego oświadczenia wygłoszonego z prezydentem Andrzejem Dudą.
– Znajdujemy się w punkcie zwrotnym decydującym o tym, jak będą w przyszłości traktowane polskie granice, jak będzie traktowana nasza suwerenność – stwierdził podczas oświadczenia premier.
Podkreślił, że „Polska nie godzi się na dyktat płynący z Brukseli”. – Widzimy jednocześnie, że on nie tylko nie rozwiązuje problemu, ale tworzy coraz większy problem. Oznacza zapraszanie setek łodzi, wypełnionych nielegalnymi migrantami ekonomicznymi do Europy – ostrzegł Mateusz Morawiecki.
– Polska nie jedzie na Radę Europejską tylko, aby powiedzieć twarde nie. Twarde weto narzucaniu na Polskę nielegalnych imigrantów. Jadę do Grenady na szczyt Rady Europejskiej postawić twarde weto, ale jadę też pokazać plan – zapewnił.
Czytaj też:
Premier Morawiecki pojechał walczyć z migracją, ale kto usłyszy jego weto?Czytaj też:
Skandal po meczu AZ Alkmaar – Legia Warszawa. Premier Morawiecki interweniuje