"Zasadą państwa demokratycznego jest rozdział różnych sfer państwa, jest rozdział sfery politycznej od społeczeństwa obywatelskiego. Nelly Rokita będąc przewodniczącą Europejskiej Unii Kobiet reprezentuje organizację pozarządową (...); taka osoba nie powinna pełnić funkcji urzędniczej" - powiedziała Pitera podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Nelly Rokitą.
W ocenie Pitery, Nelly Rokita przyjmując funkcję doradcy prezydenta "naraziła na szwank niezależność organizacji pozarządowych", a to - jak przekonywała posłanka PO - jest niedopuszczalne w demokracji.
Zdaniem Pitery, te dwa stanowiska muszą być rozdzielone, jeśli "się buduje demokrację".
Z informacji na stronie internetowej Europejskiej Unii Kobiet wynika, że EUK powstała 50 lat temu i zrzesza kobiety - jak napisano - o poglądach konserwatywnych, świadome swoich chrześcijańskich i narodowych tradycji. EUK ma status doradczy przy Radzie Europy i przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
W deklaracji sekcji polskiej Europejskiej Unii Kobiet, której szefową jest Nelly Rokita, podkreślono m.in, że jej głównym celem jest "jednoczenie kobiet, które poprzez własną pracę i aktywność chcą i potrafią zmienić Polskę na lepsze".
Nelly Rokita, żona Jana Rokity, została doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. kobiet w zeszły piątek. Tego samego dnia jej maż poinformował, że wycofuje się z polityki i nie będzie startował w październikowych wyborach parlamentarnych z list PO, choć nie opuścił partii. Jan Rokita wyjaśnił wówczas, że jego decyzja ma związek z objęciem przez żonę funkcji doradcy prezydenta ds. kobiet.
ab, pap