W niedzielę 8 października przed kurią sosnowiecką odbył się zapowiadany protest wiernych. To reakcja na gejowską orgię w mieszkaniu służbowym księdza Tomasza Z, w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Skandal wyszedł na jaw, gdy jeden z uczestników imprezy stracił przytomność. Na miejsce wezwano pogotowie, ale uczestnicy nie chcieli wpuścić do środka ratowników. Interweniowała policja.
Protest przed kurią w Sosnowcu. „Nie ma zgody na takie zachowania”
Organizator protestu powiedział portalowi eska.pl, że jest to wyraz bezradności wiernych.
–Można powiedzieć, że stajemy się pośmiewiskiem. Jest to troszeczkę taki krzyk rozpaczy. Bo niektórzy pytali, dlaczego protest, dlaczego nie załatwić tego inaczej? Myślę że wierni diecezji sosnowieckiej szczególnie potrzebują poczuć, że nie zgody na takie zachowania, że można kochać kościół i jednocześnie protestować przeciwko temu, co się złego w nim dzieje – wyjaśnił.
Jeszcze przed protestem wierni zwracali uwagę, że nie jest to pierwsza afera w diecezji. Chodzi o wcześniejszy skandal seksualny z udziałem ówczesnego rektora sosnowieckiego seminarium, oraz nowszą sprawę śmierci dwóch osób, w której ksiądz miał nożem zabić diakona, po czym popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg.
„W obliczu systemowych nadużyć w diecezji sosnowieckiej, bagatelizowania, doświadczeń z bezkarnością księży oskarżonych o skandale, brakiem wyjaśnień poważnych spraw, odejściem kolejnych kapłanów i demograficzną śmiercią sosnowieckiego seminarium, mamy po prostu dość. My, wierni, też czujemy się obolali i nie pomagają nam obłe komunikaty, które mogłyby równie dobrze dotyczyć kradzieży w sklepie dokonanej przez kapłana” – argumentowali.
W ten sposób zareagowali na komunikat diecezji. W odpowiedzi na skandal z udziałem księdza Tomasza Z. biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak wystosował apel do księży i wiernych, który odczytano podczas nabożeństwa.
Biskup sosnowiecki reaguje. Proces kanoniczny ws. Tomasza Z.
Hierarcha prosił, aby wierni „modlili się i wspierali obolałych i zawstydzonych księży, a także wszystkich tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno”. Dodał, że chodzi tu m.in. o osoby siostry zakonne i katechetów.
Wcześniej diecezja zawiesiła ks. Tomasza Z. w pełnieniu wszelkich funkcji kościelnych. „Biorąc pod uwagę wielkie zgorszenie wśród wiernych, biskup sosnowiecki zdecydował o wszczęciu procesu karnego, na mocy którego można zastosować wobec duchownego najcięższe kary kościelne, w tym wydalenie ze stanu duchownego” – wskazano. O losach księdza zdecyduje Watykan.
Czytaj też:
Wstrząsający list księdza po orgii w Dąbrowie Górniczej. „Kościół stał się źródłem strasznego zła”Czytaj też:
Po orgii w Dąbrowie Górniczej wierni zapowiedzieli protest. „Też czujemy się obolali”