Trzęsienie ziemi w polskim wojsku. Jak o sprawie informuje TVP?

Trzęsienie ziemi w polskim wojsku. Jak o sprawie informuje TVP?

Gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski
Gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
Najważniejszą informacją dnia z pewnością są dymisje najważniejszych dowódców w polskiej armii. Jak się jednak okazuje, TVP ma w tej sprawie inne zdanie.

Ogromne zmiany kadrowe w polskim wojsku nie wydały się redakcji TVP na tyle ważnym tematem, aby poinformować o nim swoich widzów. Na antenie przewijają się głównie materiały dotyczące debaty przedwyborczej. Na pasku informacyjnym odmieniane przez wszystkie przypadki jest nazwisko Donalda Tuska, oczywiście w negatywnym kontekście. Widzowie telewizji publicznej mogli także kilka razy obejrzeć najnowszy spot wyborczy Prawa i Sprawiedliwości oraz konferencję Zbigniewa Ziobry.

Dymisje generałów. TVP milczy

Także na portalu TVP Info nie znajdziemy praktycznie żadnej wzmianki na temat zmian w wojsku. Na górze strony królują artykuły krytykujące oraz negatywne komentarze dotyczące udziału szefa PO w przedwyborczej debacie organizowanej przez telewizję publiczną. Ważniejszy okazał się również tekst poświęcony ucieczce rzecznika PO Jana Grabca przed dziennikarzem.

Dopiero w środku strony znajdziemy krótki artykuł o dymisjach szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski. Opiera się on głównie na lakonicznym komunikacie szefa BBN Jacka Siewiery. Wcześniej – przed godziną 10 – portal telewizji publicznej poinformował o dymisjach. Aby przeczytać tekst, trzeba jednak przeklikać zakładkę „Polska”. Wyżej znajdują się m.in. doniesienia o zerwanym plakacie Artura Sobonia oraz reklama serialu „Reset” Michała Rachonia.

Rewolucja w wojsku – najważniejsze informacje

10 października „Rzeczpospolita” jako pierwsza podała informację o tym, że czołowi dowódcy w Wojsku Polskim mieli złożyć dymisje na ręce prezydenta – Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP. Wkrótce doniesienia o rezygnacji szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka i Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego zostały potwierdzone przez rzeczników.

Generałowie zrezygnowali ze stanowisk tuż przed wtorkową naradą w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, która miała być poświęcona sytuacji w Izraelu po ataku Hamasu na ten kraj.

Konflikt z szefem MON

Według dziennika powodem rezygnacji generałów ma być trwający od kilku miesięcy konflikt z ministrem obrony i to „w istocie odpowiedź na kumulację działań, których oficerowie od pewnego czasu nie akceptowali”.

W maju tego roku szef MON publicznie oskarżył gen. Piotrowskiego o zaniedbania w związku z incydentem z grudnia 2022 r., gdy rosyjska rakieta wleciała na terytorium Polski. Błaszczak domagał się wówczas odwołania dowódcy, ale nie zgodził się na to prezydent.

Według „Rzeczpospolitej” rola Dowództwa Operacyjnego była marginalizowana, a zadania były kierowane bezpośrednio do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Wśród powodów rezygnacji wojskowych miała być też próba wykorzystywania armii w kampanii wyborczej.

Czytaj też:
Gen. Polko dla „Wprost” o dymisji dowódców: Niech podadzą powody. Uwikłali wojsko w polityczną grę
Czytaj też:
Tusk o „narastającym chaosie” w polskich siłach zbrojnych. Mówi o kolejnych dymisjach

Źródło: WPROST.pl