Makabryczna zbrodnia w Czernikach. Kto pochowa zamordowane dzieci?

Makabryczna zbrodnia w Czernikach. Kto pochowa zamordowane dzieci?

Ciała trzech noworodków w piwnicy domu w Czernikach
Ciała trzech noworodków w piwnicy domu w Czernikach 
Od makabrycznego odkrycia w Czernikach na Kaszubach minął już prawie miesiąc, ale wciąż nie wiadomo, kiedy pochowane zostaną ofiary koszmarnej zbrodni. Ciała noworodków są wciąż badane.

Z informacji zdobytych przez "Fakt" wynika, że ciała trójki dzieci, które odkryto w piwnicy jednego z domów w Czernikach, wciąż poddawane są badaniom, dzięki którym określona zostanie bezpośrednia przyczyna ich śmierci. Oznacza to, że wciąż nieznaną pozostaje data pogrzebu dzieci.

– Na ten moment jeszcze nie były podejmowane decyzje co do wydania szczątków – poinformowała prokurator Grażyna Wawrniuk w rozmowie z dziennikiem. – Cały czas nie mamy wszystkich opinii, które są potrzebne w związku z ujawnionymi szczątkami. Ich przygotowywanie może jeszcze potrwać. Musimy mieć m.in. badania DNA. Dopóki badania DNA nie zostaną przeprowadzone, nie będziemy mieć pewności co do rodzicielstwa. Jak długo szczątki będą potrzebne biegłym do opiniowania po sekcji, tego nie wiemy. Trudno więc przewidzieć, kiedy będą podejmowane decyzje w sprawie wydania szczątków – wyjaśniła.

Głos w sprawie pochówku dzieci zabrał również wójt gminy Stara Kiszewa, na terenie której leżą Czerniki. – Prawdopodobnie gmina zajmie się pogrzebem, bo z tego, co wiem, to nie ma innych chętnych, by to zrobić – powiedział Marian Pick. – Dom w Czernikach jest na terenie parafii w Starych Polaszkach. Tam zostaną pochowane noworodki – dodał.

Zbrodnia w Czernikach

15 września w piwnicy jednego z domów w Czernikach odkryte zostały ciała trzech noworodków. Dzieci były owocami kazirodczego związku między Piotrem G. i jego 20-letnią córką Pauliną G. Ostatnie z dzieci, dziewczynka, miało urodzić się w końcówce września lub w pierwszych dniach sierpnia.

Zarówno ojciec, jak i córka zostali zatrzymani i przebywają obecnie w areszcie. Paulina G. usłyszała zarzut zabójstwa dwójki swoich dzieci oraz kazirodztwa. Jej ojcu zarzuca się trzykrotne zabójstwo oraz kazirodztwo. Obojgu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Makabryczna zbrodnia w Czernikach. Terlikowski: Ofiar jest więcej
Czytaj też:
Makabra w Czernikach. Piotr G. stworzył quasi-sektę. „Chętnie, jako społeczeństwo, powiesilibyśmy tę dziewuchę”