Hanna Gronkiewicz-Waltz dla „Wprost”: PiS nie stworzy rządu. Ludzie przestraszyli się Konfederacji

Hanna Gronkiewicz-Waltz dla „Wprost”: PiS nie stworzy rządu. Ludzie przestraszyli się Konfederacji

Hanna Gronkiewicz-Waltz
Hanna Gronkiewicz-Waltz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Platforma poszła w lewą stronę. PiS zamknął się na centrum. Musiało gdzieś znaleźć swoją drogę. PSL z Polską 2050 stał się dla centrowych wyborców najlepszym wyborem.

Joanna Miziołek, „Wprost”: Jak pani ocenia wynik KO?

Hanna Gronkiewicz-Waltz: To na razie tylko exit poll, więc ostateczny wynik wyborczy poznamy jutro. Natomiast jest bardzo dobry dla Koalicji Obywatelskiej. Sondaże pokazywały dla nas gorsze wyniki. Część z naszych wyborców specjalnie przyjeżdżała do Polski, by tutaj wziąć udział w wyborach, żeby na nas zagłosować. Każdy chciał skorzystać ze swojego prawa wyborczego. Jaka była frekwencja?

Na ten moment 72 proc.

To bardzo duża. Większa od tej z wyborów prezydenckich w 1995 roku, kiedy konkurowali ze sobą Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.

Wcześniej politycy Platformy Obywatelskiej mówili, że to będą historyczne wybory. Takie jak w 1989 roku. Były?

Oby skutki były takie same.

Czytaj też:
Frekwencja nigdy nie była tak wysoka. Padł rekord wolnej Polski

Razem z innymi partiami opozycyjnymi macie najwięcej mandatów. Jak będziecie rządzić z prezydentem z obozu Zjednoczonej Prawicy?

Prezydent musi uznać wynik wyborów. Będzie musiał porozumieć się z opozycją.

Ale powierza w pierwszym kroku możliwość utworzenia rządu partii, która wygrała.

PiS nie stworzy rządu. Z Konfederacją będą mieli za mało głosów.

Skąd pani zdaniem tak słaby wynik Konfederacji?

Ludzie przestraszyli się pomysłów Konfederacji na rządzenie. Przyzwyczaili się do 13., 14. emerytury, do programu 500+, 800+ i chcą więcej. Nie chcieli liberalnego programu gospodarczego.

Wynik Trzeciej Drogi też zaskakuje. Sondaże nie dawały im 13 proc.

To jest elektorat konserwatywny z Platformy Obywatelskiej. Zresztą PiS-owi też zabrali. Platforma poszła w lewą stronę. PiS zamknął się na centrum, o co część wyborców miała do niego pretensje. Adresował swój przekaz tylko do twardego elektoratu. Pisał o tym prof. Stanisław Żerko. I gdzieś centrowi wyborcy musieli znaleźć swoją drogę. PSL z Polską 2050 stali się dla nich najlepszym wyborem.

Czytaj też:
Morawiecki o zdolnościach koalicyjnych PiS. Padła jasna deklaracja
Czytaj też:
Wyniki wyborów 2023. Adrian Zandberg: Po ośmiu latach kończy się PiS-owska noc

Źródło: Wprost