Aktualizacja: W sprawie pojawiły się nowe informacje. Mimo wysiłków lekarzy, życia 5-letniego chłopca nie udało się uratować.
Do makabrycznego zdarzenia doszło w środę 18 października w godzinach porannych w Poznaniu. Grupa przedszkolaków z jednej z placówek na Łazarzu udała się na pieszą wycieczkę. Z informacji portalu ePoznań wynika, że gdy dzieci przechodziły przez przejście w rejonie ulic Łukaszewicza i Karwowskiego, doszło do tragedii.
Poznań. Nożownik zaatakował grupę przedszkolaków
W pewnej chwili do przedszkolaków podszedł mężczyzna, który dźgnął nożem 5-letniego chłopca. Według relacji świadków mężczyzna z nożem terroryzował najpierw przechodniów i klientów pobliskiego sklepu, potem miał grozić dzieciom. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że u rannego przedszkolaka doszło do zatrzymania krążenia. Chłopiec został przewieziony do szpitala. Trafił na blok operacyjny a lekarze walczą o jego życie.
Atak nożownika w Poznaniu. Co wiadomo o sprawcy?
Z relacji świadków zdarzenia wynika, że sprawca uciekł z miejsca tragedii. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez policję. – Policjantka, która była po służbie, obezwładniła napastnika. Pomógł w tym mężczyzna, który wytrącił napastnikowi nóż z ręki – przekazał Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Motywy działania nożownika pozostają nieznane. Na razie nie ma informacji, jakoby mężczyznę i chłopca, ani jakiekolwiek inne dziecko, łączyły więzy rodzinne lub towarzyskie.
Jego tożsamość nie została na razie ujawniona przez służby. Rzecznik wielkopolskiej policji powiedział jedynie, że jest to mężczyzna w wieku 71 lat. Został on zatrzymany. Na razie nie udało się ustalić, czy był wcześniej notowany.
Czytaj też:
Brutalne morderstwo Polaka na Węgrzech. Znajomy zabetonował jego ciało pod ziemiąCzytaj też:
Polski żeglarz płynął samotnie dookoła świata. Trwa akcja ratunkowa po tym, jak ucierpiał na Atlantyku