Niedzielne głosowanie w warszawskiej Obwodowej Komisji Wyborczej nr 280 zakończyło się niemal o 1 w nocy. Ludzie czekali w długich kolejkach, ogrzewali się gorącymi napojami i kocami, ale zagłosowali. W pamięci osób, które śledziły wieczory wyborcze zapadł jednak ktoś inny niż czekający na głosowanie wyborcy – pani Jolanta, przewodnicząca komisji.
Pani Jolanta nie kryła wzruszenia na antenie TVN24
Z panią Jolantą rozmawiała od razu po zakończeniu głosowania dziennikarka TVN24. Pytała przewodniczącą, czy ta kiedykolwiek „doświadczyła czegoś takiego”.
– Takiego na pewno nie. Jest to wielki dzień i dziękuję wyborcom, że byli na tyle cierpliwi i czekali w tak długiej kolejce – odpowiadała pani Jolanta, a łzy wzruszenia zaczęły jej napływać do oczy. – Bardzo wam dziękuję rodacy. Dziękuję, że czekaliście tyle. Wszystkie dobrego – dziękowała.
Rafał Trzaskowski podziękował pani Jolancie
Na tym historia pani Jolanty się nie kończy. Jak się okazało, w czwartek spotkała się ona w warszawskim ratuszu z prezydentem Rafałem Trzaskowskim. „Panią Jolantę wszyscy poznaliśmy w wyborczą noc z 15 na 16 października, kiedy wzruszona mówiła o ogromnej mobilizacji Polek i Polaków” – zaczął wpis na platformie X (dawniej Twitter) prezydent Warszawy.
„To ona była przewodniczącą Obwodowej Komisji Wyborczej nr 280 na warszawskiej Woli, gdzie ostatnie głosy oddawaliście jeszcze po północy. I stała się symbolem tych wszystkich, którzy długimi godzinami ciężko pracowali w komisjach – i w Warszawie, i w całej Polsce” – kontynuował Rafał Trzaskowski.
„Dziś spotkałem się z nią w ratuszu, żeby podziękować za tę bezcenną pracę. Z całego serca dziękuję Wam za ogromny wkład w to święto demokracji!” – poinformował polityk. Na zdjęciach widać, że pani Jolanta została uhonorowana rozległym, kolorowym bukietem, który odebrała prosto z rąk prezydenta Warszawy.
Czytaj też:
Tyle będzie kosztował ostatni prezent PiS. Gminy dostaną premie za frekwencjęCzytaj też:
Kiedy następne wybory? Już w 2024 roku znów pójdziemy do urn