Kontrole SG na granicy ze Słowacją. Polacy zabrali głos

Kontrole SG na granicy ze Słowacją. Polacy zabrali głos

Obywatele Turcji zatrzymani przez Straż Graniczną
Obywatele Turcji zatrzymani przez Straż Graniczną Źródło: Straż Graniczna
Ponad połowa Polaków w sondażu pozytywnie ocenia tymczasowe kontrole na granicy ze Słowacją. Wynikami chwali się Straż Graniczna, która tylko w tym tygodniu zatrzymała 40 cudzoziemców.

55,2 proc. Polaków zgadza się na przywrócenie kontroli granicznej na południu naszego kraju – wynika z badania IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” i RMF FM. 23,5 proc. jest przeciwko, a 21,4 proc. nie ma zdania na ten temat.

Sondaż przeprowadzono od 6 do 7 października metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie 1 100 osób.

Przedłużenie tymczasowej kontroli na granicy polsko-słowackiej

Tymczasowa kontrola na granicy polsko-słowackiej obowiązuje od 4 października. Pierwotnie decyzja miała obowiązywać przez 10 dni. 12 października szef MSWiA Mariusz Kamiński zdecydował o przedłużeniu kontroli na granicy Polski i Słowacji do 2 listopada. Kontrole są prowadzone na kierunku wjazdowym do Polski. Celem jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego.

Granicę można przekroczyć tylko w wyznaczonych miejscach: dziewięciu przejściach drogowych, trzech kolejowych oraz 10 pieszych przejściach granicznych, przeznaczonych wyłącznie dla obywateli Unii Europejskiej oraz ich małżonków i dzieci.

19 października na granicy ze Słowacją funkcjonariusze SG skontrolowali ponad 12,1 tys. osób i 5,4 tys. pojazdów. Łącznie od wprowadzenia kontroli bilans wynosi 182 tys. osób i ponad 77,9 tys. pojazdów. Tylko w tym tygodniu za nielegalne przekroczenie granicy zatrzymano 40 cudzoziemców.

Polakom nie przeszkadza zamknięta granica na południu Polski. Widać wyniki tymczasowych kontroli

W czwartek w rejonie byłego przejścia drogowego Muszynka-Kurov funkcjonariusze Karpackiego Oddziału SG chcieli zatrzymać do kontroli pojazd osobowy. Kierowca nie zastosował się jednak do poleceń, tylko przyśpieszył i podjął próbę ucieczki. Ok. kilometr od granicy z samochodu wysiedli obcokrajowcy, a pojazd kontynuował ucieczkę. W końcu auto zostało zatrzymane.

Za kierownicą siedział Mołdawianin, który przewoził 13 obywateli Turcji: trzy kobiety, dwóch mężczyzn i ośmioro dzieci. Cudzoziemcy nielegalnie przekroczyli polsko-słowacką granicę oraz nie posiadali ważnej wizy lub innego dokumentu uprawniającego ich do wjazdu i pobytu. Cudzoziemcy wystąpili o ochronę międzynarodową. Na dalsze decyzje będą oczekiwać w ośrodku dla uchodźców.

21-letni kierowca usłyszał zarzuty działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mołdawianin zorganizował 13 obywatelom Turcji, nie posiadającym wiz uprawniających ich do wjazdu i pobytu w Polsce, nielegalne przekroczenie granicy. 21-latek Turków odebrał z Węgier. Mołdawianin przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Do sądu skierowano wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny oraz wszczęcie postępowania administracyjnego ws. zobowiązania do powrotu.

Czytaj też:
Nielegalni migranci na zielonej granicy ze Słowacją. Próbowali ominąć kontrole
Czytaj też:
Migranci przybywają do Polski także ze Słowacji i Litwy. Zatrzymano kolejne osoby

Źródło: rp.pl / strazgraniczna.pl