Mirosław G. podejrzany o molestowanie i mobbing

Mirosław G. podejrzany o molestowanie i mobbing

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. CBA 
Molestowanie seksualne pracownicy szpitala oraz mobbing wobec lekarzy i personelu medycznego - to nowe zarzuty prokuratury dla lekarza Mirosława G. ze szpitala MSWiA w Warszawie, podejrzanego już o korupcję. Wkrótce ma być wysłany wobec niego akt oskarżenia, który ma objąć w sumie 53 zarzuty.

O postawieniu w poniedziałek nowych zarzutów poinformował prokurator krajowy Dariusz Barski.

Według niego, warszawska prokuratura postawiła G. zarzut z artykułu kodeksu karnego, mówiącego o doprowadzaniu do obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej przez "nadużycie stosunku zależności" wobec pracownicy szpitala z lat 2005-2006 (za co grozi do 3 lat więzienia). "Chodzi o inną czynność seksualną" - dodała Marzanna Mucha-Podlewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, nie precyzując tej wypowiedzi.

"Mój klient nie przyznaje się do żadnego zarzucanego mu czynu, w tym także i tego" - powiedziała jego adwokat, mec. Magdalena Bentkowska-Kiczor.

Nowe zarzuty dotyczą też znęcania się psychicznego nad dziewięcioma pracownikami szpitala (za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia) oraz naruszania ich praw pracowniczych (kara do 2 lat) - to rozszerzenie wcześniejszych zarzutów. Ponadto G. postawiono kolejny zarzut korupcyjny.

Barski powiedział, że w sumie podejrzany ma 53 zarzuty. Według niego, wszystkie będą objęte zapowiadanym aktem oskarżenia przeciw Mirosławowi G. Pozostałe wątki sprawy - w tym co do szkodliwych metod leczenia - mają być wyłączone do odrębnego postępowania.

Według Muchy-Podlewskiej, od poniedziałku obrona oraz sam G. mogą się już zapoznawać z aktami postępowania (to ostatnia czynność przed wysłaniem do sądu aktu oskarżenia - PAP). Akt oskarżenia ma trafić do sądu "jak najszybciej".

Mec. Bentkowska-Kiczor zapowiedziała, że w tym tygodniu będzie chciała zapoznawać się z aktami sprawy, w tym - z niejawnymi, w których - jej zdaniem - są "prawdopodobnie najważniejsze informacje". Dodała, że dopiero po tej czynności nabierze "pełnego obrazu całości" i zdecyduje, czy składać jakieś wnioski dowodowe.

17 września minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ujawnił, że prokuratorzy podjęli decyzję o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko G.

Mirosław G. został zatrzymany w lutym w szpitalu MSWiA. Jest podejrzany o zabójstwo pacjenta, mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą; przedstawiono mu też 45 zarzutów korupcyjnych opiewających na kwotę ok. 50 tys. zł. Po kilku miesiącach lekarz został zwolniony z aresztu za kaucją. Sąd uznał, że mimo pięciu miesięcy śledztwa nie wykazano, by zachodziło "duże prawdopodobieństwo", iż G. umyślnie zabił pacjenta.

Niedawno G. złożył w krakowskim sądzie pozew przeciwko Ziobrze. Lekarz domaga się przeprosin w prasie i 70 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych. Sprawa dotyczy wypowiedzi Ziobry na konferencji prasowej tuż po zatrzymaniu G., "że już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". G. argumentuje w pozwie, że minister wypowiadając te słowa pod jego adresem, naruszył zasadę domniemania niewinności. Według Ziobry, pozew "jest wyrazem rozzuchwalenia człowieka, który dopuszczał się rzeczy strasznych, który jest postacią odrażającą".

Dyskusje wywołały też informacje "Gazety Wyborczej", że CBA nadało jednemu z wątków sprawy G. kryptonim "Mengele" (od nazwiska hitlerowskiego lekarza z obozu Auschwitz-Birkenau, który dopuszczał się bestialskich eksperymentów). Przedstawiciele władz ocenili kryptonim jako moralnie naganny, zaś CBA oświadczyło, że nie było ich celem piętnowanie nikogo, a jedynie wewnętrzna identyfikacja prowadzonej sprawy.

Naruszenie zasady domniemania niewinności i poniżające traktowanie G. zarzuca Polsce w skardze do Trybunału w Strasburgu, od którego chce zadośćuczynienia.

Niedawno G. zwrócono część przedmiotów m.in. "o charakterze prywatnym i osobistym", zabezpieczonych wcześniej w toku śledztwa. Prokuratura podkreśliła, że zwrócone przedmioty stanowią "niewielką część" wszystkich przedmiotów zabezpieczonych u G.

ab, pap