W PiS pojawił się niepokój, czy prezydent powierzy w pierwszym kroku misję tworzenia rządu kandydatowi z PiS. – Jest nerwowość, bo Andrzej Duda miał już okazję zaskakiwać PiS. Teraz szefem gabinetu prezydenta ma zostać Marcin Mastalerek, który kontaktów z prezesem nie będzie ułatwiał. Przecież już powiedział w mediach, że Jarosław Kaczyński powinien odejść na emeryturę – mówi nam polityk PiS.
Za sformułowanie o politycznej emeryturze inny doradca Andrzeja Dudy, Łukasz Rzepecki, nie znalazł się na listach wyborczych PiS, choć o to zabiegał. Nasz rozmówca, mówiący o zaskakiwaniu PiS przez prezydenta, ma na myśli między innymi zawetowanie przez niego nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. To poskutkowało dalszym blokowaniem KPO przed wyborami. – Wtedy pojawiały się komentarze dziennikarzy, że Duda właśnie przegrał PiS-owi wybory – mówi polityk PiS.
–„Wciskanie kitu” – tak o wypuszczanych informacjach z obozu rządowego, na temat przymiarek do wspólnej koalicji z ludowcami, mówi nasz rozmówca z opozycji.
– Kierownictwo PiS łudzi ludzi opowieścią o możliwości rządzenia, żeby nie przeżyli za dużego szoku w pierwszych dniach po wyborach. Chcą ich powoli przyzwyczaić do myśli, że trafią do opozycji – uważa nasz rozmówca.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.