W ubiegłym tygodniu zmarła Wanda Półtawska – lekarka, działaczka pro-life i przyjaciółka Jana Pawła II. Dzisiaj w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbyły się uroczystości pogrzebowe. Mszy przewodził kardynał Stanisław Dziwisz. Podczas ceremonii został odczytany list kondolencyjny napisany przez metropolitę krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.
We mszy świętej wzięli udział m.in. Andrzej Duda wraz z żoną. Prezydent wygłosił przemówienie. – Odprowadzamy dziś w ostatnią drogę panią profesor Wandę Półtawską – harcerkę i żołnierkę, lekarza, profesora i wreszcie niezłomną wojowniczkę o drugiego człowieka – powiedział prezydent.
Andrzej Duda o Wandzie Półtawskiej: Jej ducha nie pomieściłaby Bazylika Mariacka
Andrzej Duda w czasie przemówienia przypomniał losy Wandy Półtawskiej podczas II wojny światowej, kiedy była więźniarką niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. – Przetrwała, przeżyła niezwykłą siłą swojego ducha, niezwykłą siłą swojego umysłu, niezwykłą siłą także swojego ciała, jakże przecież wątłego – stwierdził prezydent. – Wszyscy znamy ją znakomicie jako drobną kobietę – ale tylko fizycznie. Myślę, że jej ducha nie pomieściłaby Bazylika Mariacka – tak był wielki, tak był silny – podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent po raz kolejny nazwał Wandę Półtawską „wojowniczką o drugiego człowieka, o życie, moralność, świadomość”. – Kiedy patrzy się na historię jej życia, kiedy słucha się tego, co mówiła, co napisała, nie dziwi, że drogi jej i księdza Karola Wojtyły się spotkały. On dostrzegł w niej ogromnego ducha i niezwykłą siłę, której tak wielu przeciwnościom losu nie udało się zmiażdżyć – powiedział Andrzej Duda. – Prof. Wanda Półtawska wierzyła w życie, które ratowała na każdym kroku. Wierzyła w życie jako drogę, która może i powinna być drogą do świętości dla każdego człowieka – podsumował prezydent.
Czytaj też:
Cezary Olszewski nie żyje. Znamy prawdopodobną przyczynę śmierci tancerzaCzytaj też:
Matthew Perry nie żyje. Twórcy „Przyjaciół” i aktorzy żegnają Chandlera