– Na tym etapie draftu (projektu – red.), który widziałem, ma kilkanaście stron. Mamy protokół rozbieżności, które musimy uzgodnić na poziomie. To jest kilka punktów – powiedział na antenie TVN24 Hołownia. Pytany o ustawę aborcyjną wyjaśnił, że sprawa ta nie znajduje się w protokole rozbieżności, ale nad kwestią tą trwa „długa dyskusja”. – Każdy z nas szedł do wyborów z innym pomysłem rozwiązania tej palącej i hańbiącej dla Polski sprawy – dodał.
Szymon Hołownia powiedział też, że opozycję bezspornie łączy sprawa refundacji in vitro, natomiast o związkach partnerskich „będą jeszcze rozmawiać”, choć kwestia ta nie znalazła się na liście rozbieżności. – Jest tam paragraf, który poprawi sytuację osób LGBT w Polsce. Jest konkretne rozwiązanie, które się tam znajdzie. To rozwiązania dotyczące choćby mowy nienawiści. W sprawie związków partnerskich musimy odbyć jeszcze jedną rundę rozmów. Ja będę głosował za takim rozwiązaniem, jeżeli ono w polskim parlamencie się znajdzie – dodał.
Co z umową koalicyjną? Szymon Hołownia zdradził szczegóły
Pytany o 30 proc. podwyżki dla budżetówki, Hołownia przyznał, że „nie chce mówić aż o tak daleko idących rozwiązaniach”. – Musimy poczekać na ostateczny kształt umowy. Jestem w sytuacji, w której nie mogę powiedzieć pani całej prawdy. Mogę ogólnikowo nakreślić charakter umowy, natomiast pokażemy ją wtedy, kiedy będzie w pełni gotowa – mówił lider Polski 2050.
– Pierwszym punktem tej umowy będzie zobowiązanie do dialogu. Co do rzeczy, w których się nie zgadzamy, będziemy prowadzili dialog, z którego wyborcy będą mogli nas rozliczyć – powiedział.
Czytaj też:
Krzysztof Gawkowski o rozmowach koalicyjnych: Ja panu powiem, o co są sporyCzytaj też:
Petru wskazał termin ogłoszenia umowy koalicyjnej. „Większość rzeczy jest ustalona”
Wkrótce więcej informacji