Stołeczna policja od rana poszukiwała mężczyzny, który atakował przechodniów narzędziem przypominającym maczetę. Zatrzymany poruszał się ciemnym rowerem górskim. Do groźnych incydentów doszło na warszawskich Bielanach, przy ulicy Kochanowskiego i Broniewskiego, krótko przed 9.00. Oprócz tego sprawca miał zaatakować w innej dzielnicy. Jak informował TVN Warszawa, mężczyzna spryskał pieszego gazem na warszawskiej Woli.
– Podejrzany jest już w rękach policji, więc mieszkańcy Bielan mogą spać spokojnie. O dalszych ustaleniach będziemy informować na bieżąco – mówi „Wprost” oficer Wydziału Komunikacji Społecznej KSP.
Jak przekazała policja na platformie X (dawny Twitter), 37-letniego mężczyznę zatrzymano krótko po 16.00. W chwili ujęcia przez funkcjonariuszy, miał przy sobie maczetę oraz pojemnik z gazem.
Wcześniej w sprawie zabrał też głos Rafał Trzaskowski. W mediach społecznościowych prezydent Warszawy apelował do funkcjonariuszy o zwiększenie patroli i zaangażowanie wszystkich sił do złapania napastnika.
twitterCzytaj też:
Dwie osoby zaatakowane w Warszawie. Trwa obława za sprawcą
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.