Od wyborów parlamentarnych w Polsce minęły niemal trzy tygodnie. Obecnie – jak wynika z zapewnień dotychczasowej opozycji – trwają ostatnie przymiarki do podpisania umowy koalicyjnej. Miała być ona gotowa w ubiegłym tygodniu, jednak politycy potrzebują jeszcze kilku dni. Wcześniej Andrzej Duda zorganizował konsultacje z komitetami.
Po zakończeniu rozmów prezydent przekazał, że zaproponowanym mu przez Prawo i Sprawiedliwość na nowego premiera pozostaje Mateusz Morawiecki. Natomiast politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy poparli przekazanie misji utworzenia nowego rządu Donaldowi Tuskowi. Wiadomo, że na 13 listopada zaplanowano pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji.
Marsz Niepodległości w Warszawie. PiS ma inne plany
Niespodziewanie głos w sprawie zabrał Lech Wałęsa. Były prezydent zamieścił wpis w mediach społecznościowych. „Ostrzegałem i ostrzegam. [11-11]” – pisze. Umieszczone w nawiasach kwadratowych liczby nie są do końca jasne. Być może chodzi o wydarzenia, które mają mieć miejsce w dniu Narodowego Święta Niepodległości.
To wtedy po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości, a w tym roku hasłem przewodnim będzie: „Jeszcze Polska nie zginęła”. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika jednak, że ani prezydent, ani najważniejsi przedstawiciele PiS nie wezmą w nim udziału. Jak było wcześniej wiadomo, 10 listopada partia Jarosława Kaczyńskiego zorganizuje swój własny Marsz Pamięci połączony z obchodami miesięcznicy smoleńskiej.
„Już 10 listopada, zapraszamy do Warszawy na społeczne obchody w przededniu Narodowego Święta Niepodległości z udziałem Prezesa #PiS Jarosława Kaczyńskiego. Bądźcie z nami! Warto być Polakiem!” – przekazano w mediach społecznościowych Prawa i Sprawiedliwości.
Zaskakujący wpis Wałęsy. Składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
Lech Wałęsa ostrzega, że „nie wszystko w Polsce zakończone zostało wyborami”. „Mam informacje, że planowane jest szereg działań również o charakterze terrorystycznym. Strona przegrana w wyborach jest wstanie zrobić wszystko. aby nie oddać władzy” – ocenił.
Z tego powodu – jak wyjaśnił były prezydent – składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. „Jednocześnie oświadczam, że nigdy nie uległem i nie ulegnę żadnym groźbom. Liczę, że odpowiednie służby szybko i sprawnie dopadną tych popaprańców siejących groźby karalne” – dodał.
Czytaj też:
PiS szykuje się na następne wybory. Trzypunktowy plan naprawczyCzytaj też:
Prof. Andrzej Rychard dla „Wprost”: Wbrew pozorom Duda jest bardzo elastyczny i pragmatyczny