Z końcem października papież Franciszek przyjął rezygnację Grzegorza Kaszaka, który do tej pory był biskupem sosnowieckim. To efekt skandalu, który wybuchł w Dąbrowie Górniczej. W sierpniu w budynku należącym do parafii pw. NMP Anielskiej, która znajduje się w diecezji sosnowieckiej, doszło do orgii z udziałem księży. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieudzielenia pomocy osobie będącej w stanie zagrożenia życia.
Orgia w Dąbrowie Górniczej. Jaka przyszłość czeka biskupa Grzegorza Kaszaka?
Od pewnego czasu nie ma nowych informacji z prokuratury ani ze specjalnie powołanej kościelnej komisji, która miała wyjaśnić tę sprawę. Coraz więcej mówi się na temat biskupa. Szef Instytutu Obywatelskiego Jarosław Makowski krytykował niedawno późną decyzję o rezygnacji Kaszaka, która zdaniem teologa nie była inicjatywą duchownego. – Watykan przystawił mu karabin do głowy – ocenił.
Dziennikarze Onetu dotarli do dokumentu, z którego wynika, że Grzegorz Kaszak może liczyć na emeryturę na luksusowych warunkach. Wynika to ze „Status Biskupów Seniorów diecezjalnych i pomocniczych” zatwierdzonego przez KEP w 2013 r. Portal zwraca uwagę, że w Episkopacie jest obecnie 148 biskupów, w tym 51 z nich przebywa na emeryturze. To grupa, której wspomniany dokument dotyczy.
Biskup zrezygnował po orgii na plebani. Może liczyć na luksusy
W Statusie zapisano też, że biskupom emerytom przysługuje „mieszkanie zapewniające godne życie”. Co ciekawe – jak pisze Onet – w przypadku istnienia ogrodu w obrębie zajmowanej posesji przez biskupa, „diecezja zobowiązuje się do zapewnienia utrzymania tego ogrodu, czyli innymi słowy, opłacenia ogrodnika”.
W dokumencie zawarto też informację, że diecezja odpowiada za „wynagrodzenie dla jednej osoby, która podejmuje pracę w domu biskupa seniora”. Dziennikarze Onetu policzyli także, że średnia emerytura biskupa może sięgać obecnie nawet 10 tys. zł. „Tyle więc może wynosić emerytura biskupa Kaszaka” – podano.
Czytaj też:
Ten wpis księdza wywołał burzę. Komunia nie dla popierających aborcjęCzytaj też:
Kurs przedmałżeński w warszawskiej parafii. Znamy cenę za „rozmowy w parach i małe co nieco”