NIK składa zawiadomienie do prokuratury. „Podejrzenie, że Morawiecki popełnił przestępstwo”

NIK składa zawiadomienie do prokuratury. „Podejrzenie, że Morawiecki popełnił przestępstwo”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: gov.pl/Daniel Gnap/KPRM
Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że premier Mateusz Morawiecki „nie dopełnił obowiązku dbałości o oszczędne wydawanie środków publicznych”. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez szefa rządu złożono zawiadomienie do prokuratury.

O sprawie jako pierwsza poinformowała stacja TVN24. Dotyczy ona decyzji premiera, która – jak twierdzi NIK – nie była poprzedzona analizą zapotrzebowania liczby łóżek dla chorych na COVID-19. Chwilę później doniesienia potwierdziła sama Najwyższa Izba Kontroli. „Delegatura w Katowicach złożyła zawiadomienie w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Prezesa Rady Ministrów” – przekazano.

„Działania kontrolne w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ujawniły istotne fakty w zakresie działań podczas pandemii COVID-19. Nie zadbano o celowe i oszczędne wydatkowanie środków publicznych oraz rzetelne wykonywanie obowiązków organu administracji” – czytamy w komunikacie.

Skarb Państwa miał stracić ponad 69 mln zł. NIK obwinia Mateusza Morawieckiego

NIK przypomina, że 19 października 2020 roku premier wydał decyzję administracyjną w sprawie utworzenia szpitala tymczasowego w obiekcie PGE Stadionu Narodowego w Warszawie.

„Nie uwzględnił jednak wyjaśnienia dotyczącego stanu faktycznego w zakresie rzeczywistego zapotrzebowania na konkretną liczbę łóżek dla pacjentów z COVID-19. Podobne zaniechanie miało miejsce w przypadku złego oszacowania dostępności łóżek dla pacjentów z COVID-19 w już istniejących szpitalach na terenie Warszawy. Te natomiast, w zupełności i z odpowiednią rezerwą, wystarczyłyby na zabezpieczenie leczenia pacjentów z COVID-19” – dodano. Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że działanie to doprowadziło to stratę przez Skarb Państwa 69 813,4 tys. zł

NIK zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działania premiera w czasie pandemii

To, zdaniem NIK świadczy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa opisanego w artykule 231 paragraf 3 Kodeksu karnego. Artykuł ten mówi w pierwszym paragrafie, że „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

W trzecim paragrafie precyzuje natomiast, że „jeżeli sprawca czynu określonego w paragrafie 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Szpital Narodowy zakończył działalność w maju 2021 r. Od momentu oddania do użytku – czyli od 5 listopada 2020 roku – w 1850 pacjentów trafiło pod opiekę personelu tamtejszego medycznego, a szpitale standardowe 2448 kontaktowały się z Centrum koordynacyjnym Szpitala Narodowego w celu przekazania pacjentów.

W szczytowym momencie III fali pandemii COVID-19 w Szpitalu Narodowym przebywało jednocześnie 350 pacjentów, przy 550 gotowych łóżkach i maksymalnym potencjale rozbudowy w krótkim czasie do 1200 łóżek. 90 osób było jednoczasowo wentylowanych mechanicznie. W ciągu jednej, 12-godzinnej zmiany pacjentami opiekowało się jednocześnie 30 lekarzy, 108 pielęgniarek i 30 ratowników medycznych.

Czytaj też:
Tusk odpowiada Morawieckiemu. „Nie dzwoń już więcej, Mateusz. Mamy komplet”
Czytaj też:
Przedwyborcza obietnica Morawieckiego za ponad miliard złotych. Co z jej realizacją?


Wkrótce więcej informacji
Opracował:
Źródło: WPROST.pl