Znany trójmiejski adwokat w rękach policji. W tle oszustwo i diamenty warte miliony

Znany trójmiejski adwokat w rękach policji. W tle oszustwo i diamenty warte miliony

Centralne Biuro Antykorupcyjne, zdjęcie ilustracyjne
Centralne Biuro Antykorupcyjne, zdjęcie ilustracyjne Źródło: cba.gov.pl
Funkcjonariusze CBA i CBŚP zatrzymali sześć osób podejrzanych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Wśród nich znalazł się znany trójmiejski adwokat.

Sześć osób zostało zatrzymanych w wyniku wspólnego śledztwa funkcjonariuszy Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku oraz Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku – poinformowało w środę CBA. Do zatrzymań doszło na terenie województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, a wśród zatrzymanych znalazł się znany trójmiejski adwokat.

Zatrzymanym postawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej

Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Dotyczą one przede wszystkim udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grupa ta związana ma być z „praniem brudnych pieniędzy polegającym na legalizacji środków pochodzących z oszustwa poprzez nabycie diamentów za ponad 5,5 mln zł, pojazdów samochodowych, transfer środków pomiędzy rachunkami bankowymi, a także wypłat z bankomatów”.

Co więcej, zatrzymany adwokat usłyszał jeszcze jeden zarzut. Miał on utrudniać prowadzenie postępowania karnego i udzielić pomocy w ukrywaniu się podejrzanego poszukiwanego listem gończym.

Znany adwokat spędzi trzy miesiące w areszcie

Względem całej zatrzymanej szóstki zastosowane zostały środki zapobiegawcze. Względem pięciu z nich łagodniejsze – dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi. Wyjątkiem jest adwokat, który, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, trafi na trzy miesiące do aresztu.

Sprawa jest kontynuacją zatrzymań z początku roku

„Czynności są konsekwencją tegorocznych zatrzymań w styczniu 2023 r. w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym, dotyczącym oszustwa przy jednoczesnym powoływaniu się na wpływy w jednej z agencji rządowych” – tłumaczy CBA.

Cały proceder miał mieć na celu nakłonienie osób zajmujących się sprawami majątkowymi spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z województwa mazowieckiego do „niekorzystnego rozporządzania mieniem w kwocie przekraczającej 8 mln zł”.

Czytaj też:
Jaka przyszłość czeka IPN, CBA i CPK? Wyniki sondażu są jednoznaczne
Czytaj też:
Trójmiejski portal opublikował zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa. Internauci oburzeni

Źródło: CBA