W poniedziałek 6 listopada sędzia Sądu Najwyższego prof. Włodzimierz Wróbel z Izby Karnej Sądu Najwyższego zwrócił uwagę na projekt zmiany regulaminu Sądu Najwyższego. „Przywracanie praworządności nie będzie łatwym procesem” – skomentował. Zauważył, że Kolegium Sądu Najwyższego ma się pilnie zająć projektem zmian, jeszcze we wtorek.
Sędzia wyjaśnił, że projekt przygotowany przez prezydenta przewiduje sędziom „wadliwie powołanym do Sądu Najwyższego na stanowiska sędziowskie”, zmianę uchwały trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego z 2020 r. To ta uchwała według sędziego, utrudniła przejęcie przez polityków pełnej władzy nad Sądem Najwyższym i sądami powszechnymi.
Sędziowie wydadzą orzeczenie we własnej sprawie?
„Obecnie dla podjęcia takiej uchwały całego Sądu Najwyższego konieczny jest udział 2/3 wszystkich sędziów. Mając na względzie, że dzisiaj w Sądzie Najwyższym nieco ponad połowa osób została powołana na stanowisko sędziego w wadliwych procedurach (stąd manipulowanie przez polityków liczbą sędziów w SN), osiągnięcie owych 2/3 nie jest możliwe, bowiem pozostali sędziowie SN w większości odmawiają orzekania w składach mieszanych” – pisał.
Jeśli zmiana regulaminu wejdzie w życie, wystarczy tylko połowa sędziów. „Wystarczą więc sami wadliwie powołani sędziowie, żeby wydać we własnej sprawie orzeczenie, które miałoby potwierdzić, że są sędziami Sądu Najwyższego (przy okazji w projekcie regulaminu zwiększa się liczbę sędziów w Izbie Cywilnej z 43 do 44. –ciekawe, dla kogo potrzebne jest to jedno miejsce)” – pisał sędzia Wróbel.
Ocenił, że jest to „tak grubymi nićmi, że aż zdumiewające”. Zwrócił uwagę, że żadne zmiany w regulaminie nie uchylą orzeczeń Trybunałów międzynarodowych, które potwierdziły, że wadliwie powołane osoby „nie mogą orzekać jako niezależny i bezstronny sąd”. Dodał, że „manipulowanie Regulaminem Sądu Najwyższego przez polityków było przez ostatnie lata na porządku dziennym”.
Sędzia Wróbel zaznaczył, że na zmianę Regulaminu Sądu Najwyższego musi się zgodzić premier (w tekście prezydenckiego projektu wskazano nawet z nazwiska premiera Mateusza Morawieckiego). Projekt zmiany regulaminu jest datowany na 6 listopada 2023 r.
Według Wojciecha Górowskiego, doktora nauk prawnych w Katedrze Karnej Uniwersytetu Jagiellońskiego prezydent dąży do tego „żeby neosędziowie SN mogli zmienić uchwałę składu trzech Izb”. „Niewyobrażalny skandal. Chcą przejąć SN w całości!” – dodał.
twitterCzytaj też:
Bunt sędziów w Sądzie Najwyższym. Takiej decyzji sędziów się nie spodziewanoCzytaj też:
Nowela ustawy o SN uchwalona, politycy zlękli się gniewu wyborców. PiS zyska na tym konflikcie?