Lęborscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży autobusu marki SETRA z przydworcowego parkingu. Śledczy rozpoczęli poszukiwania sprawcy, a dyżurny rozesłał do wszystkich jednostek z województwa pomorskiego komunikaty dot. skradzionego pojazdu.
Zarzuty dla 22-latka za kradzież autobusu
W tym samym czasie w Gdyni miejscowi policjanci zatrzymali wskazany autobus do kontroli. Za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec tego miasta, nieposiadający uprawnień do prowadzenia pojazdów. Funkcjonariusze zabezpieczyli skradziony autobus i zatrzymali mężczyznę.
22-latek został przewieziony do lęborskiej komendy policji, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Z materiałów sprawy wynika, że mężczyzna jechał ze Świdwina do Gdyni pociągiem. Późnym wieczorem wysiadł na stacji w Lęborku, ponieważ nie miał biletu. Postanowił więc dotrzeć do swojego miasta w inny sposób – autobusem, który ukradł z parkingu przy dworcu.
To nie pierwsza „nietypowa podróż”
Okazało się, że najprawdopodobniej zrobił to nie po raz pierwszy. Mężczyzna jest podejrzany o to, że w pierwszych dniach listopada w powiecie świdwińskim włamał się do ciężarowej Scanii, którą próbował odjechać, ale bezskutecznie, gdyż ciężarówka utknęła na grząskim podłożu. Tego samego spróbował z MAN-em i tym razem z powodzeniem. Przejażdżkę zakończył również w Gdyni i też w policyjnym areszcie. Policjanci przedstawili mu kolejne zarzuty: kradzieży z włamaniem i usiłowania popełnienia tego przestępstwa.
Za kradzież z włamaniem grozi kara 10 lat pozbawienia wolności. W związku z przestępstwem dokonanym w Lęborku prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec 22-latka środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru, oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zakazem wydawania dokumentów uprawniających do przekraczania granicy.
Czytaj też:
Zuchwała kradzież z pałacu. Do dziś nie odnaleziono złotego sedesuCzytaj też:
Polak uniknął kary, dzięki niecodziennej linii obrony. Pomógł mu… brak zębów