Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło w pobliżu parafii pod wezwaniem św. Stanisława Kostki przy ulicy Pszennej w Tarnowie. Lokalna policja otrzymała zgłoszenie, że na schodach świątyni leży zakrwawiony ksiądz. Duchownego w takim stanie znaleźli wierni, którzy przyszli do świątyni na mszę święta.
Tarnów. Zakrwawiony ksiądz przed kościołem
Do kościoła wezwano pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki nieprzytomnego duchownego próbowali ratować strażacy, którzy znajdowali się w pobliżu, ponieważ interweniowali w związku z czujką tlenku węgla. Udzielili oni pierwszej pomocy i prowadzili reanimację. Mimo wysiłków, życia 69-letniego kapłana nie udało się uratować. Według wstępnych ustaleń policji resuscytacja krążeniowo-oddechowa była utrudniona ze względu na obrażenia księdza.
Tarnowska komenda nie udziela na razie informacji na temat okoliczności śmierci księdza. Jedna z hipotez zakłada, że duchowny idąc na poranne nabożeństwo miał zasłabnąć, przewrócić się i uderzyć głową o betonowe schody. Kapłan już dzień wcześniej miał się uskarżać na problemy ze zdrowiem i gorsze samopoczucie.
Śledztwo, którego celem jest wyjaśnienie okoliczności śmierci proboszcza z tarnowskiej parafii prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Czytaj też:
Ten wypadek rozdziera serce. Wojskowa ciężarówka śmiertelnie potrąciła żubraCzytaj też:
Tragiczny wypadek pod Warszawą. Sześć osób rannych, nie żyje 10-letnie dziecko