Tragiczne odkrycie na plebanii pod Kaliszem. Strażacy znaleźli martwego proboszcza

Tragiczne odkrycie na plebanii pod Kaliszem. Strażacy znaleźli martwego proboszcza

Ksiądz
Ksiądz Źródło: Unsplash
Na terenie jednej z wielkopolskich plebanii znaleziono martwego księdza. Z proboszczem Tłokini Kościelnej kontaktu nie było od dłuższego czasu.

Do opisywanego tutaj zdarzenia doszło w poniedziałek 13 sierpnia w parafii pod wezwaniem świętego Jakuba w Tłokini Kościelnej. To miejscowość położona około 8 kilometrów od Kalisza. Według informacji przytaczanych przez „Fakty Kaliskie”, Ochotnicza Straż Pożarna znalazła się na miejscu około 17:00. Zgłoszenie o konieczności sprawdzenia sytuacji na plebanii napłynęło chwilę wcześniej.

Ciało proboszcza na terenie plebanii

Okoliczni mieszkańcy niepokoili się w związku z faktem, iż lokalny ksiądz od dłuższego czasu nie wychodził z plebanii, ani nie kontaktował się z nikim. Kiedy strażacy dotarli na miejsce i zdołali otworzyć drzwi budynku, szybko zrozumiano, co było powodem milczenia. Okazało się, że duchowny nie żyje. Jego ciało znaleziono na podłodze.

Rzecznik prasowa kaliskiej policji podkom. Anna Jaworska-Wojnicz zapewniała, że przyczyna śmierci kapłana była naturalna, a w jego odejściu nie brały udziału osoby trzecie. Zaznaczała jednak, że dokładna przyczyna śmierci księdza poznana zostanie dopiero po sekcji zwłok. Jej termin zaplanowała prokuratura.

Zmarły ksiądz to Jacek Paczkowski. Proboszczem w Tłokini Kościelnej był od 2004 roku.

Zakrwawiony ksiądz na plebanii w Tarnowie

W niedzielę 12 listopada donosiliśmy o innym równie makabryczny, odkryciu. Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło w pobliżu parafii pod wezwaniem św. Stanisława Kostki przy ulicy Pszennej w Tarnowie. Lokalna policja otrzymała zgłoszenie, że na schodach świątyni leży zakrwawiony ksiądz. Duchownego w takim stanie znaleźli wierni, którzy przyszli na mszę święta

Do kościoła wezwano pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki nieprzytomnego duchownego próbowali ratować strażacy, którzy znajdowali się w pobliżu, ponieważ interweniowali w związku z czujką tlenku węgla. Udzielili oni pierwszej pomocy i prowadzili reanimację. Mimo wysiłków, życia 69-letniego kapłana nie udało się uratować. Według wstępnych ustaleń policji resuscytacja krążeniowo-oddechowa była utrudniona ze względu na obrażenia księdza.

Śledztwo, którego celem jest wyjaśnienie okoliczności śmierci proboszcza z tarnowskiej parafii prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.

Czytaj też:
Prokuratura wydała rodzinie ciało Aleksandra Borysa. Co wiadomo o pogrzebie?
Czytaj też:
Skandal z udziałem znanego polskiego youtubera. Szokujące żądanie okupu

Opracował:
Źródło: Fakty Kaliskie