Do tragedii doszło w środowy wieczór, 15 listopada, na terenie Pasa Ćwiczeń Taktycznych Krzekowo koło Szczecina.
Oświadczenie Polskiego Związku Łowieckiego
Przebywający tam 21-letni żołnierz 12 Brygady Zmechanizowanej został śmiertelnie postrzelony. Szybko okazało się, że strzał nie padł z wojskowej broni, ale myśliwskiej.
Zatrzymano dwóch myśliwych, którzy nielegalnie przebywali na podszczecińskim poligonie. Polski Związek Łowiecki wydał oświadczenie w tej sprawie. Podkreślono, że teren, na którym doszło do tragedii, nie stanowi w żadnej części obwodu łowieckiego.
„Zatrzymane w toku postępowania osoby nie prowadziły w tym terenie żadnych czynności związanych z wykonywaniem polowania. Według wstępnych ustaleń zatrzymani to pracownicy jednej z firm zajmującej się odłowem i uśmiercaniem dzików na terenach miejskich” – napisał rzecznik prasowy PZŁ Wacław Matysek.
Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt
W piątek, 17 listopada, prokuratura postawiła obu mężczyznom zarzuty. Ten, który miał zastrzelić żołnierza, odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci i narażenie na bezpośrednie ryzyko utraty życia pozostałych obecnych na poligonie. Ponadto, obaj odpowiedzą za nieudzielenie pomocy i kłusownictwo.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie pierwszego z podejrzanych. Wobec drugiego zastosowała poręczenie majątkowe i dozór policji.
Jak donosi „Wirtualna Polska”, sąd nie uwzględnił wniosku o areszt. W praktyce oznacza to, że podejrzany będzie odpowiadał z wolnej stopy. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zapowiedziała złożenie zażalenia na decyzję sądu.
Czytaj też:
Zbysław C. chciał wyjść na wolność. Sąd podjął decyzję