Marek Pęk poniósł porażkę w głosowaniach nad wyborem wicemarszałków Senatu. Zagłosowali na niego wyłącznie senatorzy i senatorki z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, razem 33 osoby. Tym samym Pęk podzielił los Elżbiety Witek w Sejmie i musiał pogodzić się z przegraną. Okazuje się jednak, że przy kolejnym głosowaniu senatorowie mogą zmienić zdanie.
Pęk zostanie wicemarszałkiem?
O ile w przypadku Elżbiety Witek przedstawiciele zwycięskiej koalicji Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy zgodnie deklarują, że nie zamierzają zmieniać zdania, o tyle w przypadku Pęka, opór ten słabnie. Za zwiastun zmiany decyzji w sprawie przedstawiciela PiS, uznać można wypowiedź posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej w programie "Śniadanie Rymanowskiego". – Sądzę, że marszałek Pęk zostanie wybrany na tę funkcję – powiedziała.
Zmianę stanowiska w sprawie Pęka zasugerował również poseł KO Robert Kropiwnicki. – Odbędzie się spotkanie naszego klubu senatorów i będą na ten temat rozmowy. Możliwa jest zmiana stanowiska, jednak poczekajmy na decyzję senatorów – mówił.
Potencjalny wybór Pęka na wicemarszałka zasygnalizował również Michał Kobosko z Polski 2050. – Myślę, że będziemy na ten temat rozmawiać. Nie byłem do końca przekonany, że to była właściwa decyzja – stwierdził. – Oczywiście jestem świadomy wielu wypowiedzi marszałka Pęka, które były obraźliwe dla opozycji – dodał.
Na deklaracje parlamentarzystów przymierzającej się do rządzenia koalicji pozytywnie zareagowała prezydencka minister Małgorzata Paprocka. – Cieszy deklaracja państwa posłów, co do możliwości zmiany stanowiska – powiedziała. Oznajmiła również, że w jej ocenie pierwsza decyzja w sprawie kandydatury Marka Pęka, była dla niej zupełnie niezrozumiała.
Czytaj też:
Kto za Kaczyńskiego? Wyborcy PiS wskazali potencjalnych następcówCzytaj też:
O czym prezes Kaczyński dyskutował z marszałkiem Hołownią? Ustalono przebieg rozmowy