Jestem nie tylko seksuologiem, ale też psychiatrą i psychoterapeutą. Nic zatem dziwnego, że przychodzą do mnie pacjenci z różnym zakresem problemów. Z jakimi problemami zgłaszają się politycy? Będzie mowa o mężczyznach. Zanim przejdę do omówienia tematu zacznę od tego, że oczekują oni zapewnienia maksymalnej dyskrecji. To jest możliwe, ale nie będę się rozwodził, w jaki sposób ją zapewniam. Pora przejść do konkretów.
Chcący się wygadać
Są zestresowani, napięci, męczy ich odgrywanie swojej roli. Nie zawsze mogą pozwolić sobie na szczerość, nawet wobec najbliższych. Godzinna sesja daje im poczucie odprężenia. Jedni umawiają się na stałe spotkania a inni na okazjonalne. Kiedy przestają być politykami, utrzymują nadal okazjonalnie kontakt. Bywa, że zaprzyjaźniamy się, ale nigdy nasza relacja nie zostaje ujawniona.
Cały felieton dostępny jest w 48/2023 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.