Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej skrytykował złożony przez KO i Polskę 2050 projekt ustawy wiatrakowej. Premier mówił m.in. o „standardach republiki bananowej i największej aferze ostatniego 30-lecia”. Stwierdził, że „tzw. lex Kloska nie została napisana w polskim parlamencie”.
Ustawa wiatrakowa. Mateusz Morawiecki spiął się z reporterem TVN
W trakcie briefingu doszło do ostrego spięcia z dziennikarzem TVN. Jeden z reporterów stacji zapytał o to, jaki jest największy sukces nowego rządu PiS. W odpowiedzi Mateusz Morawiecki wymienił szereg projektów, które mają zostać złożone w Sejmie. Chodzi m.in. o wakacje kredytowe, emerytury stażowe, zerowy VAT na żywność i zamrożenie cen energii.
Kilka minut później rzecznik rządu skrytykował dziennikarzy TVN za to, że nie pytają o ustawę wiatrakową. — Chciałbym się, panie redaktorze, upewnić, czy stacja TVN nie ma żadnego pytania co do afery wiatrakowej? — zapytał Piotr Müller. Na te słowa krytyki zareagował reporter Artur Molęda. — A co premier ma wspólnego z projektem ustawy? — zapytał. — Konferencja była na ten temat, dlatego chciałem się upewnić — stwierdził rzecznik rządu.
Awantura podczas briefingu Morawieckiego
Ta wypowiedź tylko podkręciła emocje. — Panie rzeczniku, mam wrażenie, że już przez te lata waszych rządów mogliście się zorientować, że rola redakcji polega na redagowaniu, a nie narzucaniu. To nie ta stacja, że wy przysyłacie pytania — odparł reporter stacji TVN. — Zawsze jestem życzliwy wobec liczby pytań TVN-u. Chciałem się upewnić, czy pan nie ma pytań co do tematu konferencji — kontynuował Piotr Mueller.
Do dyskusji wtrącił się również Mateusz Morawiecki. – Bardzo ciekawa polemika pomiędzy panem redaktorem a panem rzecznikiem. Pan rzecznik jakże słusznie zauważył, że redakcja TVN nie ma żadnego pytania dotyczącego lex Kloska. Żadnego pytania dotyczącego afery wiatrakowej – komentował szef rządu.
Chwilę później postanowił skrytykować stację TVN porównując ją do komunistycznej cenzury. – TVN to na pewno wytnie, bo oni są mistrzami cenzury. Chcę powiedzieć, tak mnie poinformowano, że wtedy, kiedy wybuchła afera wiatrakowa, Fakty TVN w ogóle jej nie zauważyły. To naprawdę godni następcy Jerzego Urbana — zakończył dyskusję.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Kto zastąpi Daniela Obajtka? Kto wyleci z TVP?Czytaj też:
PiS rozpadnie się po odejściu Kaczyńskiego? Karczewski: Damy sobie radę