„Sąd uwzględnił moje zażalenie na odmowę wszczęcia śledztwa w sprawie, w której próbowano, na podstawie e-maili ukradzionych Pegasusem, wyrzucić mnie z adwokatury. Sprawę ujawniły e-maile Dworczyka. Sąd nakazał przesłuchać m.in. Morawieckiego i Dworczyka” – poinformował Roman Giertych na portalu X (dawnym Twitterze).
Roman Giertych ujawnił dokument. Mateusz Morawiecki zostanie przesłuchany?
Do wpisu adwokat dołączył fragment skanu dokumentu, w którym podano, że w sprawie nie wyczerpano wszystkich możliwości dowodowych, w związku z czym „brak jest podstaw do sformułowania kategorycznych stwierdzeń w zakresie stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie”. „Z tych względów zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na zajęcie stanowczego stanowiska odnośnie ewentualnego bytu przestępstwa z art. 231 k.k. i innych czynów karalnych, opisanych w obowiązującej ustawie karnej” – czytamy dalej.
„Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, organ postępowania przygotowawczego przesłucha w charakterze świadków wnioskowanych przez pełnomocnika pokrzywdzonego Mateusza Morawieckiego, Michała Dworczyka, Janusza Cieszyńskiego, Izabeli Antos, Pawła Jabłońskiego, Waldemara Budy, Mirosławy Stachowiak-Różeckiej, Marcina Wawrzyniaka i Mariusza Chłopika” – podano.
W udostępnionym przez Romana Giertycha dokumencie pojawiła się także zapowiedź, że podjęte zostaną inne czynności oraz ponownie dokonana ma zostać ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego. „Przeprowadzi też inne czynności, których konieczność przeprowadzenia wyłoni się na dalszym etapie postępowania przygotowawczego. Następnie ponownie dokona oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i podejmie decyzję w oparciu o wszystkie przeprowadzone dowody ujawnione w toku postępowania, a mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy przy uwzględnieniu zasad prawidłowego rozumowania wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Z uwagi na powyższe Sąd orzekł jak w sentencji” – czytamy.
Czytaj też:
Żakowski chce oddać PiS część TVP. Ostra reakcja Lisa i GiertychaCzytaj też:
Imponujący majątek Romana Giertycha. Milionowe dochody i drogie mieszkanie