Dorn chce postawić płot za 5,5 mln zł

Dorn chce postawić płot za 5,5 mln zł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem marszałka Sejmu Ludwika Dorna, płot wokół kompleksu budynków parlamentu "jest potrzebny ze względów bezpieczeństwa". Według Dorna, koszt ogrodzenia wyniósłby 5,5 mln złotych.

"Sejm to jest instytucja władz naczelnych Rzeczypospolitej. Są takie sytuacje, że w gmachu Sejmu przebywają wszystkie władze naczelne RP, co np. w USA jest ustawowo zakazane. W związku z tym, aby minimalizować ryzyko, stać budżet państwa na wydatek 5,5 mln złotych na płot" - argumentował Dorn.

Jak podkreślił, pod koniec 2005 roku, jako ówczesny szef MSWiA, zlecił analizę zabezpieczenia najważniejszych gmachów w państwie. "Uzyskałem informację, że zespołem gmachów nie posiadających praktycznie zabezpieczenia jest kompleks budynków Sejmu i Senatu" -  dodał marszałek.

Zaznaczył, że przedstawione zostały plany ewentualnego zabezpieczenia i w każdym z nich występował płot.

"W ramach tej analizy znajdowało się znamienne zdanie, że tam gdzie nie doszło do zdarzenia nadzwyczajnego, w postaci zabójstwa, ataku, poranienia, funkcjonuje taka skierowana pod adresem środków masowego przekazu, a +bruksów+ zwłaszcza poprawność polityczna, że nie wypada odgradzać się od społeczeństwa, nie należy wprowadzać środków bezpieczeństwa" - dodał Dorn.

Ostatnio w mediach powrócił temat budowy ogrodzenia wokół budynków parlamentu. Według wtorkowego "Metra" posłowie wydadzą 8 milionów złotych na ochronę, sprzęt kryminalistyczny, wielkie ogrodzenie, a nawet system kontroli jakości powietrza.

ab, pap