Niegdyś jedzenie owadów kojarzyło się wyłącznie z rejonami odległymi geograficznie od Polski, przede wszystkim z Azją. Od pewnego czasu sprawa nabrała w kraju wymiaru politycznego, między innymi za sprawą rezolucji dotyczącej europejskiej strategii w zakresie białka.
W przyjętym w październiku dokumencie jest mowa o „rosnącym potencjale białka pochodzącego z owadów przeznaczonego do spożycia przez ludzi, a zwłaszcza do żywienia zwierząt”. Żywność zawierająca owady jadalne wkrótce ma być dobrze oznakowana.
Produkty z owadami w Polsce. Powstał projekt oznaczenia
Pod koniec listopada na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych. Zgodnie z nim na produktach spożywczych będzie umieszczona czarno-biała grafika przedstawiająca owada z podpisem: „Zawiera owady jadalne”. W projekcie zawarto ten znak graficzny.
W uzasadnieniu projektu napisano, że chodzi o zapewnienie jednolitej, graficznej informacji polskim konsumentom na temat obecności w środkach spożywczych tzw. nowej żywności. Zwrócono też uwagę, że „Istnieją powody poznawcze wynikające z naszych doświadczeń społecznych i kulturowych, tak zwany »czynnik fuj«, który sprawia, że myśl o jedzeniu owadów jest odstraszająca dla wielu Europejczyków”. Dodano jednak, że „wraz z upływem czasu i ekspozycją takie nastawienie może się zmienić”.
W Polsce są już produkty, które zawierają owady. Standardowym przykładem jest koszenila stosowana jako barwnik spożywczy, oznaczany na etykietach symbolem E120.
W projekcie czytamy, że obecnie na mocy przepisów rozporządzenia (UE) nr 2015/2283 w sprawie nowej żywności i wydanych na jego podstawie rozporządzeń wykonawczych Komisji, dopuszczono jako nową żywność (jako taką lub jako składnik innej żywności) surowce pochodzące z następujących owadów:
– Tenebrio molitor (mącznika młynarka),
– Locusta migratoria (szarańczy wędrownej),
– Alphitobius diaperinus (pleśniakowca lśniącego),
– Acheta domesticus (świerszcza domowego).
W przyszłości „inne owady oraz otrzymane z nich surowce w przyszłości mogą zostać dopuszczone jako nowa żywność”.
Aktualnie trwają uzgodnienia międzyresortowe, konsultacje publiczne i opiniowanie projektu.
Zmiana rozporządzenia w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia nowelizacji w Dzienniku Ustaw.
Czytaj też:
Straszyli jedzeniem robaków, a teraz europosłowie PiS poparli rezolucję. Tak się tłumacząCzytaj też:
Nisza, ale z potencjałem. Owady jadalne są już w ofercie sieci handlowych