Formując swój przyszły rząd Donald Tusk postawił na starą ekipę. Jedną z jego głównych twarzy ma być Radosław Sikorski. Kandydatura przyszłego szefa MSZ wzbudza kontrowersje w samej Platformie Obywatelskiej.
Z jednej strony politycy chwalą Sikorskiego za waleczny charakter, z drugiej można usłyszeć, że obawiają się, iż polityk ów będzie niekontrolowalny.
– Znam Radka 30. lat. To nieobliczalny facet i może wszystko wywalić Tuskowi. Nikt nie wie jak on się zachowa – mówi nasz rozmówca.
Przyszły premier w swoim rządzie będzie miał nie tylko dawnych kompanów, ale i świeży narybek. Czy z niedoświadczonymi ministrami będzie mu łatwo pracować?
Choć Paulina Henning-Kloska, przyszła minister klimatu i środowiska, zaliczyła falstart, to zdaniem naszego rozmówcy, będzie „wygodnym” ministrem dla Donalda Tuska.
– Tusk lubi mieć w rządzie polityków bez zbudowanej pozycji politycznej, bo takimi będzie mu łatwo zarządzać – tłumaczy.
Inny uważa, że wcale nie wygląda to tak różowo.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.