Pierwsze słowa Tuska w roli premiera. Zdradził, co usłyszał od Lecha Kaczyńskiego

Pierwsze słowa Tuska w roli premiera. Zdradził, co usłyszał od Lecha Kaczyńskiego

Donald Tusk na mównicy w Sejmie
Donald Tusk na mównicy w Sejmie Źródło: X / Sejm RP
Decyzją Sejmu Donald Tusk został premierem. Po ogłoszeniu wyników głosowania szef KO wygłosił pierwsze przemówienie w nowej roli. Polityk zwrócił się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego.

Donald Tusk został po raz trzeci szefem polskiego rządu. Za kandydaturą szefa KO zagłosowało 248 posłów. Przeciw opowiedziało się 201 polityków, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Sejm. Pierwsze przemówienie Donalda Tuska

Po ogłoszeniu wyników głosowania, nowy premier pojawił się na mównicy, aby wygłosić krótkie przemówienie w nowej roli. – Chcę podziękować Polkom i Polakom. Dziękuję Polsko, to jest naprawdę wspaniały dzień. Nie dla mnie, ale dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej i że przegonimy mrok, przegonimy zło. To się stało, dzięki wam – powiedział nowy premier.

W dalszej części swojego wystąpienia stwierdził, że będzie dłużnikiem tych wszystkich, którzy zaufali tej nowej wspaniałej polskiej nadziei.

– Ten dzień 5 października to był dzień wielkiej polskiej nadziei. I tym wszystkim, którzy zaufali, bo głęboko wierzą w nas i w Polskę, albo dają kredyt, nawet ostrożnie, zaufania, ale jednak postanowili dokonać tej, nie boję się tego słowa, historycznej zmiany, jeszcze raz bardzo, bardzo wam dziękuję – kontynuował.

Polityk wspomniał także o swojej rodzinie. – Małgosiu, Kasiu, Michale, mamo: bardzo przepraszam, że przeze mnie znowu polityka wdarła się w wasze życie. Wiem, że nie jest to proste. Inaczej nie mogłem. Musiałem wrócić – dodał.

Donald Tusk zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego

Szef Koalicji Obywatelskiej zwrócił się również bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. – Ostatnie zdanie, pozwolicie, jestem to winny i dedykuję to panu prezesowi. Bo jestem to winny obu moim dziadkom. Dzisiaj też słyszałem „do Berlina”, „fur Deutschland”. Każdego dnia słyszałem te słowa z telewizji. Każdego dnia słyszałem tę płytę nagraną wiele, wiele lat temu przez Jacka Kurskiego. – stwierdził nowy szef polskiego rządu.

– Kiedy nagrał tę płytę, twój brat Lech Kaczyński do mnie publicznie powiedział, że takiego łajdaka świat nie widział jak Kurski, po tym co zrobił – zakończył.

Czytaj też:
Sytuacja w Polsce pod lupą zagranicznych mediów. „Żegna PiS i wita Donalda Tuska”
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki nadal jest premierem. Konstytucja mówi wprost

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl