Podczas gdy posłowie zadawali w Sejmie pytania po expose Donalda Tuska, Grzegorz Braun postanowił zakłócić uroczystość poświęconą żydowskiemu świętu Chanuki, która odbywała się na korytarzach sejmowych. Polityk Konfederacji wziął do ręki gaśnicę i zgasił świecę chanukową. W efekcie korytarze wypełniły się proszkiem z gaśnicy, wokół pojawiło się mnóstwo dymu.
Grzegorz Braun został wykluczony z dalszych obrad Sejmu. – Zarządziłem przerwę, żeby mógł opuścić salę, opuścił też budynek Sejmu i mam nadzieję, że nieprędko tu wróci — powiedział na konferencji prasowej Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu dodał, że polityk Konfederacji zostanie ukarany odebraniem połowy uposażenia poselskiego i całości diety parlamentarnej na pół roku. Ponadto, szef Polski 2050 zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury.
Grzegorz Braun wywołał skandal w Sejmie. Dwugłos w Konfederacji
W samej Konfederacji nie ma jednoznacznej opinii na temat zachowania Grzegorza Brauna. Partia poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że przyjęła uchwałę, w której potępiono akcję polityka. Podobne zdanie wyraził Sławomir Mentzen, który zapowiedział również dalsze kroki. Z kolei Krzysztof Bosak podczas posiedzenia prezydium wstrzymał się od głosu w sprawie kary dla posła Konfederacji.
Kuriozalny filmik Korwin-Mikkego
Głos zabrał także Janusz Korwin-Mikke. Według byłego już posła Grzegorz Braun nie zrobił nic innego, jak tylko przychylił się do apelu lewicy o rozdziale religii od państwa. Na swoim profilu na TikToku zamieścił nagranie, na którym pozuje z jarmułką na czole i gaśnicą w dłoni.
– Grzegorz Braun może przesadnie zareagował, ale należy pamiętać, że to jest prowokacja. Teraz, gdy trwa operacja
Izraela w Strefie Gazy, umieszczanie żydowskich symboli w Sejmie jest prowokacją. Grzegorz Braun zażądał tylko rozdziału Kościoła od państwa – ocenił.
Czytaj też:
Skandaliczny gest Brauna obiegł świat. Piszą o nim Guardian i Times of IsraelCzytaj też:
Dariusz Matecki żartuje ze skandalu. Zachowanie Grzegorza Brauna wykorzystał do ataku