Kosiniak-Kamysz szefem MON. Błaszczak przekazał mu mapę

Kosiniak-Kamysz szefem MON. Błaszczak przekazał mu mapę

Uroczyste przekazanie obowiązków szefa MON. Stanowisko objął wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz
Uroczyste przekazanie obowiązków szefa MON. Stanowisko objął wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: X / MON
W środę Władysław Kosiniak-Kamysz został nowym szefem MON. Ustępujący minister, Mariusz Błaszczak, przekazał mu ważną prośbę, pokazując mapę.

W środę po godz. 13:00 rozpoczęło się uroczyste przekazanie obowiązków na stanowisku Ministra Obrony Narodowej. Resort objął prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Mariusz Błaszczak wygłosił przemówienie, w którym mówił o rosnącym zainteresowaniu młodych osób służbą wojskową oraz o osiągnięciach resortu w ostatnich latach.

– Budujemy interoperacyjność z wojskiem amerykańskim, nasi żołnierze są przeszkoleni na wysokim poziomie. Stworzyliśmy Abrams Academy, a więc przygotowaliśmy naszych czołgistów aby niejako z marszu przejęli obowiązki związane z obsługą sprzętu amerykańskiego – powiedział. Zapewnił Kosiniaka-Kamysza o tym, że Polska ma świetnych żołnierzy.

Na koniec wystąpienia Mariusz Błaszczak pokazał mapę z jednostkami wojskowymi tworzonymi na wschód od Wisły. Odchodzący minister Mariusz Błaszczak wręczył nowemu szefowi MON mapę na której zaznaczone nowe jednostki wojskowe. – Liczę na to, że z tej mapy nie znikną jednostki, które teraz tworzymy – zaznaczył.

Kosiniak-Kamysz o objęciu moment: Niezwykły moment

– To jest dla mnie niezwykły moment, kiedy rozpoczynam swoją misję wiceprezesa rady ministrów i ministra obrony narodowej. Często powtarzaliśmy nasze przesłanki, co zrobić, żeby Polska była bezpieczna, wolna i niepodległa – powiedział wicepremier, nowy szef MON.

Nowy szef MON powiedział, że trzeba szukać tego, co łączy. – Można prowadzić spory polityczne, ale muszą być rzeczy, które muszą być wspólne. Chcę zadeklarować, że będziemy budować bardzo silną pozycję w strukturach, gwarantujących nam bezpieczeństwo – mówił.

–Jest ogromna szansa i wiele zagrożeń (…). To będą dobre lata dla Wojska Polskiego, będziemy robić wszystko, by wypełniać postanowienia Konstytucji. Dobro i pomyślność obywateli będą dla mnie najwyższym nakazem – zapewnił.

Władysław Kosiniak-Kamysz jest wnukiem Władysława, żołnierza 13 Pułku Ułanów Wileńskich i Batalionów Chłopskich, synem Andrzeja Kosiniaka-Kamysza, Ministra Zdrowia w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.

Czytaj też:
Sekretarz stanu USA zabrał głos ws. Donalda Tuska. „Z niecierpliwością czekam”
Czytaj też:
Komorowski wskazał, kto jest jego faworytem w rządzie Tuska. „Byłby dobry w prawie każdym resorcie”