Adar Blumenstein znany internautom jako „Polski Żyd” opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych film, w którym pochwala antysemicki wybryk Grzegorza Brauna w Sejmie. Jego nagraniem chętnie podzielili się liczni zwolennicy Konfederacji, a nawet sam antybohater ostatnich dni Grzegorz Braun.
„Dziękuję Panu Adarowi Blumensteinowi za niniejszy materiał i wyłożenie kawy na ławę, a Państwa zachęcam do wysłuchania i przekazania dalej” – napisał poseł.
Na słowa „Polskiego Żyda” powoływał się również były poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz na antenie Polsat News. „Polski Żyd cieszy się z tego, co zrobił Braun. Bije mu brawo. Czy ten Polski Żyd też jest antysemitą?” – dopytywał dawny kolega Brauna z ław poselskich.
„Polski Żyd” to mistyfikacja?
Wszystko wskazuje jednak na to, że „Polski Żyd” to jedynie kreacja aktorska jednego ze zwolenników Konfederacji. Internetowe śledztwo w tej sprawie przeprowadził jeden z najbardziej dociekliwych użytkowników Twittera J.E. gramota. Okazuje się Adar Blumenstein to tak naprawdę Jakub S., który ma na koncie występy w policyjnych serialach paradokumentalnych.
„Od wczoraj rekordy popularności bije „Polski Żyd”, który popiera działania Grzegorza Brauna. Film jest masowo udostępniany przez działaczy Konfederacji, w tym samego Brauna. Poznajcie Adara Blumensteina, a właściwie Jakuba S. działacza Młodych dla Wolności” – czytamy we wpisie łowcy demaskatora fake newsów.
J. E. gramota, przypomniał przy okazji liczne nagrania „Polskiego Żyda”, w których otwarcie popiera Konfederację, w tym również nagranie piosenki „Hava nagila”, w której nawoływał do obwołania Janusza Korwin-Mikkego królem. Ale w twórczości „Polskiego Żyda” znajdują się również inne dzieła. Wykreowany przez aktora Adar Blumenstein opowiada w nich o teoriach spiskowych w tym m.in. o „Niebiańskiej Jerozolimie”, która miałaby powstać w miejsce Ukrainy i stać się nowym domem dla wszystkich Żydów.
Czytaj też:
Cejrowskiemu podobał się antysemicki wybryk Brauna: Sam mam ciągoty tego typuCzytaj też:
To ona próbowała powstrzymać Grzegorza Brauna. „Porozumiewam się za pomocą SMS-ów”