Do zdarzenia doszło nad ranem w niedzielę 17 grudnia, w dolnośląskiej wsi Mościsko. Przed godziną 4:00 samochód jadący z Jelcza-Laskowic w stronę Oleśnicy wypadł z drogi, staranował drewniane ogrodzenie posesji i uderzył w budynek mieszkalny.
Mościsko. Samochód uderzył w budynek
Wywołany wypadkiem huk i wstrząs natychmiast obudził domowników. – Ludzie wołali o pomoc. W seacie zobaczyliśmy kierowcę, widać było, że ma złamany kręgosłup i nie żyje. Pasażer, starszy mężczyzna, był w ciężkim stanie – relacjonowali w rozmowie z „Faktem”. Poinformowali również, że wezwali służby, które przyjechały na miejsce zdarzenia bardzo szybko.
„Pomimo podjętej reanimacji, w wyniku odniesionych obrażeń kierowca zmarł” –przekazała we wpisie opublikowanym w serwisie Facebook Komenda Powiatowa Policji w Oławie. Drugiego mężczyznę przetransportowano do szpitala we Wrocławiu. Wstępne działania policji i prokuratury zakończyły się o godzinie 8:00, czyli po blisko czterech godzinach od wezwania.
Wypadek na Dolnym Śląsku. Policja apeluje
Polsat News przekazał, że służby wciąż badają okoliczności wypadku i ustalają tożsamość pasażera – starszego mężczyzny – między innymi w celu powiadomienia o zdarzeniu jego bliskich. Radio Wrocław przekazało, że mieszkańcy będą mogli wrócić do swojego domu, ponieważ „ekspertyzy budowlane nie wykazały zagrażającego bezpieczeństwu uszkodzenia konstrukcji”. Ruch na okolicznych drogach, początkowo utrudniony przez czynności mundurowych, już się ustabilizował.
W internetowym komunikacie funkcjonariusze po raz kolejny poprosili kierowców o zachowanie ostrożności podczas jazdy i stosowanie się do przepisów. Przypomnieli również, że kontrole drogowe mają na celu karanie i pouczanie ludzi, którzy stwarzają zagrożenie. „Na drodze nie jesteśmy sami – dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu” – podsumowali.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Uczestnicy zbiegli z miejsca zdarzeniaCzytaj też:
Śmierć rodziny na A1. Kierowca BMW będzie zeznawał z wolnej stopy?