Kornatowski, który miał zapłacić kaucję w wysokości 80 tys. zł oraz nie mógł opuszczać kraju, złożył zażalenie na tę decyzję. Sprawą w przyszłym tygodniu ma się zająć sąd.
Prokurator Marzanna Mucha-Podlewska nie chciała powiedzieć, jakie środki zapobiegawcze obecnie zastosowano. "Na obecnym etapie pozostawiamy to bez komentarza. Przypominam tylko, że dziesiątego października odbędzie się posiedzenie sądu, który będzie procedował w przedmiocie środków zapobiegawczych i zatrzymania" - powiedziała PAP Mucha-Podlewska.
Wcześniej TVN24 poinformowała, że prokuratura wycofała środki zapobiegawcze wobec Kornatowskiego.
Pod koniec sierpnia b. szef policji został zatrzymany przez ABW w związku z przeciekiem informacji o akcji CBA w tzw. aferze gruntowej w resorcie rolnictwa. Oprócz Kornatowskiego zatrzymani zostali także b. szef MSWiA Janusz Kaczmarek oraz b. szef PZU Jaromir Netzel.
Prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów, obciążające Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla. Mają oni zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem 5 lipca w hotelu Marriott i wzajemnego nakłaniania się do fałszywych zeznań. Nie zarzucono im zdrady tajemnicy co do samej akcji CBA.
W połowie września warszawski sąd uchylił kaucję i zakaz opuszczania kraju dla Kaczmarka. Sąd uznał wówczas, że decyzja prokuratury o kaucji i zakazie opuszczania kraju dla podejrzanego o fałszywe zeznania b. szefa MSWiA nie zawierała uzasadnienia i powołania się na dowody.
Do czasu nadanie tej depeszy PAP nie udało skontaktować się z Kornatowskim.pap, em